Grodno - koszty i korzyści rozwoju

Grodno to firma, która liczy rok obrotowy w sposób niekonwencjonalny, mianowicie od 1 kwietnia do 30 marca. Z tego powodu jej najnowszy dostępny raport okresowy to sprawozdanie półroczne - z czasu, który zaczął się 1 kwietnia 2016, a zakończył 30 września owego roku.

Był to złożony okres dla Grodna. Przychody wzrosły o 7,1 proc. w stosunku rocznym, co prezes zarządu (a jest nim Andrzej Jurczak) uznał za potwierdzenie silnej pozycji przedsiębiorstwa. Ba, stwierdził nawet, że Grondo pozycjonuje się w czołówce podmiotów z branży elektrotechnicznej. Firma rozwinęła sieć dystrybucji i asortyment.

Z drugiej strony, nie da się ukryć, że np. EBITDA spadł o 8,4 proc. r/r, zaś wynik operacyjny obniżył się o 9,2 proc., do 2,4 mln zł. A zatem nie wszystko szło gładko. Zanotowano spowolnienie w branży, a poza tym Grodno musiało ponieść koszty rozwoju sieci sprzedaży. W szczególności zainwestowano w przejęcie spółki Bargo.

Powiedzmy w takim razie, że Grodno ma obecnie 53 punkty własne (jeśli chodzi o sprzedaż) i 4 franczyzowe. Przejęcie Bargo poszerzy tę pulę o 9 miejsc. Poza tym emitent zrealizował, o czym pisaliśmy w grudniu, procedurę rozbudowy magazynu centralnego w Małopolu, zwiększając powierzchnię obiektu dwukrotnie.

Przypomnijmy, że Grodno rozprowadza różnego rodzaju artykuły elektrotechniczne i oświetleniowe - np. LED czy z obszaru fotowoltaiki. Spółka swoją karierę giełdową rozpoczęła na rynku NewConnect. W październiku 2015 roku firma przeszła na główny parkiet akcyjny i pozostaje tam do dziś.

Spójrzmy na wyniki, o których mowa była wyżej:

158,2 mln zł - takie były obroty. Na czysto firma wygenerowała 1,49 mln zł, rok wcześniej 1,7 mln zł. Tym samym marża netto spadła z 1,15 proc. do 0,94 proc. Dodajmy, że w całym roku 2015 / 2016 wyniosła ona finalnie 2,9 proc. Wówczas notowano poza tym 3,9 proc. rentowności operacyjnej.

Grodno odbiega trochę od złotej reguły bilansowej, ale nie w sposób dramatyczny (wskaźnik na poziomie 0,9 pkt). Wskaźnik płynności bieżącej nie przyjmuje wysokich poziomów, niemniej zobowiązania krótkoterminowe są pokryte aktywami obrotowymi. Nisko prezentuje się niestety stan gotówki (ostatnio tylko 836 tys. zł, raptem 1 proc. zobowiązań bieżących).

Dodajmy, że zadłużenie podaliśmy wraz z rezerwami i rozliczeniami międzyokresowymi. W takim ujęciu (ale i bez niego) jest ono wysokie: 72 proc. Zasadniczo nie jest to pozytywna rzecz, nawet jeśli firma radzi sobie z tematem.

Zerknijmy jeszcze na wykres:

Od wakacji roku 2015 wykres waha się w zakresie 4,80 - 6,00 zł. W zasadzie ostatnie dni przyniosły przebicie 'szóstki', ale nie jest jasne, czy okaże się ono trwałe. Na razie wskaźnik %R jest w obszarze wykupienia, co sugeruje korektę.

B. Garga