Będzin pod prądem

Elektrociepłownia Będzin to jeden z największych dostawców ciepłej wody, ogrzewania i ciepła technologicznego na terenie Zagłębia Śląsko-Dąbrowskiego.

Głównym akcjonariuszem jest prezes Krzysztof Kwiatkowski (25,68 proc.), drugie miejsce zajmuje Waldemar Organista (21,85 proc.). Na trzecim mamy Value FIZAN (10,63 proc.), następnie Bank Gospodarstwa Krajowego (9,89 proc.), Familiar S.A. SICAV-SIF (8,62 proc.) i Skarb Państwa (5 proc.). Cała grupa kapitałowa zatrudnia ok. 170 osób.

Spójrzmy na to, jak kształtowały się skonsolidowane rezultaty Elektrociepłowni Będzin w latach 2008 - 2015:

Średnia z przychodów to 145,4 mln zł. W roku 2015 były one największe: wyniosły 164,9 mln zł. W relacji rocznej wzrosły o 21,3 proc. Udało się wydatnie poprawić wyniki EBITDA i operacyjny, ale nie rezultat na czysto. Finalnie marża spadła r/r z 12,7 proc. do 8,8 proc. Średnia z rentowności netto za badane lata to jednak 6,34 proc., a więc ta za rok 2015 była powyżej przeciętnego poziomu.

Zerknijmy teraz na trzy pierwsze kwartały roku 2016 i dane porównawcze:

Obroty za badany okres to 132,84 mln zł. W relacji rocznej zwiększyły się o 19,7 proc. Widzimy również, że EBITDA, EBIT i rezultat na czysto poprawiły się na tyle mocno, iż wzrosły również odpowiadające im marże. Finalnie np. rentowność operacyjna podniosła się z 19,7 proc. do 23 proc. Marża netto wzrosła z 9,2 proc. do 11,1 proc.

Warto zauważyć, że uzyskane wyniki są znacznie lepsze - kwotowo i proporcjonalnie do obrotów - niż te z analogicznych okresów lat 2013 i 2014.

W roku 2015 znacząco powiększyły się aktywa - zarówno trwałe (z powodu pojawienia się potężnej kwoty na pozycji należności z tytułu leasingu), jak i obrotowe (również z powodu leasingu, ale też udzielonych pożyczek). Rzecz wiązała się z przejęciem Energetycznego Towarzystwa Finansowo-Leasingowego Energo-Utech S.A.

Pod koniec września 2016 notowano łącznie 698 mln zł w sumie bilansowej. Z tego po stronie pasywów aż 78 proc. stanowiły zobowiązania. Innymi słowy, zadłużenie jest wysokie - stało się takie po wspomnianej w poprzednim akapicie transakcji. Wskaźnik płynności bieżącej od tego czasu pozycjonuje się raczej nisko, ostatnio to 1,17 pkt. Nie jest zachowana złota reguła bilansowa. W miarę nieźle wygląda (20-procentowa) wypłacalność natychmiastowa.

Zerknijmy jeszcze na wykres:

Minimum z września 2016 to 20,12 zł. Od tego czasu można mówić o swego rodzaju tendencji wzrostowej, wciąż aktywnej. Inną kwestią jest to, że owa tendencja napotkała opór przy 28,35 zł. Ostatni sygnał wskaźnika POS to sygnał pro-sprzedażowy, natomiast nie został jeszcze wygenerowany sygnał pro-zakupowy.

B. Garga