Soho Development w stolicy i nie tylko
- Utworzono: piątek, 03, marzec 2017 04:00
Soho Development to firma z branży deweloperskiej - a zatem inwestuje ona w nieruchomości. Na przykład w osiedle mieszkaniowe na terenie Soho Factory w Warszawie, a także w projekt Cracovia Property (ulokowany, jak można się domyślić, w Krakowie).
W ogóle zresztą grupa jest bardzo rozbudowana. Zaliczają się do niej nie tylko podmioty skoncentrowane na działalności deweloperskiej, ale i takie, które funkcjonują w przetwarzaniu odpadów, usługach rachunkowych czy nawet w branży wydawniczej.
Cała grupa wygląda tak (według najnowszego raportu okresowego):
Naturalnie kluczowe źródło przychodów to sprawy nieruchomościowe. Poza Soho Factory przedsiębiorstwo ma w Warszawie jeszcze inwestycje Fabryka PZO i Mińska Development.
Prezesem zarządu jest Maciej Wandzel, radzie nadzorczej przewodzi Bogusław Leśnodorski. Co z akcjonariatem? Według witryny spółki wygląda tak:
Spójrzmy zatem na wyniki finansowe przedsiębiorstwa - najnowsze, jakie znamy, tj. za pierwszy kwartał sezonu 2016 / 2017. Jest to IV kwartał kalendarzowy roku 2016. Soho ma bowiem przesunięty rok obrotowy.
5,07 mln zł - takie wygenerowano przychody w badanym okresie. W skali rocznej spadły niestety o 19,8 proc. Wynik brutto na sprzedaży również się skurczył - i słabym pocieszeniem jest fakt, że marża mu odpowiadająca wzrosła z 20 proc. do 22,1 proc.
Co więcej, wyniki EBITDA, operacyjny i netto zeszły na minus. Straty są dość poważne, w szczególności np. strata na czysto to aż 1,81 mln zł, czyli 35,7 proc. obrotów za badany kwartał.
Naturalnie na wyniki firm deweloperskich należy patrzeć także w dłuższych horyzontach czasowych - często bowiem mają one długie okresy nakładów inwestycyjnych i wyczekiwania na komercjalizację projektów. Ta komercjalizacja bywa udana.
Możemy powiedzieć, że w całym sezonie rocznym 2015 / 2016, tj. w ciągu 12 miesięcy, z finałem 30 września 2016, grupa Soho zanotowała 20,4 mln zł przychodów, 662 tys. zł zysku operacyjnego oraz aż 16 mln zł zysku na czysto. Zysk ten w głównej mierze wynikał z dużych przychodów finansowych i odroczenia podatku dochodowego.
Aktywa trwałe grupy Soho na koniec minionego roku to 341,3 mln zł. Obrotowe opiewały na 189,2 mln zł. Pierwsze nieco spadły r/r, drugie wzrosły. Majątek obrotowy to głównie zapasy (firmy deweloperskie często tak klasyfikują część aktywów nieruchomościowych). Aktywa długoterminowe to w głównej mierze nieruchomości inwestycyjne (262 mln zł).
Złota reguła bilansowa nie jest zachowana - ale grupa odbiega od niej tylko nieznacznie. W gruncie rzeczy kapitał własny pokrywa niemal całe aktywa trwałe, a to niezła sytuacja. Płynność bieżąca stoi nader wysoko (5,6 pkt), ogólne zadłużenie jest dość niskie (raptem 38 proc., nawet jeśli w skali rocznej wzrosło o 6 punktów proc.). Większość zobowiązań ma charakter długoterminowy - to korzystna sytuacja.
Środki pieniężne wzrosły przez rok tylko nieznacznie, ale wypłacalność natychmiastowa podskoczyła znacząco - z 0,7 pkt do 1,1 pkt. Wynikało to z faktu, że znacząco zmalały zobowiązania bieżące (za cenę wzrostu długoterminowych, ale to akurat dobra roszada).
I jeszcze rzut oka na wykres kursu:
Minimum z grudnia 2016 to 1,25 zł. Był to efekt paru miesięcy łagodnego spadku. Po odbiciu cena poszła wyraźnie w górę, uformowała się nowa tendencja. Mocny skok wygenerowano w połowie lutego, odnotowano nawet 1,85 zł w roli szczytu. Teraz mamy czas korekty, wskaźnik POS daje sygnał pro-sprzedażowy. Z drugiej strony, już np. Momentum 2 (którego tu nie prezentujemy) generuje sugestię pro-zakupową, zatem zbytni pesymizm może nas zwieść na manowce.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5772 gości