Hutmen - czy to już ten ostatni raz?

Hutmen to spółka ze stajni Romana Karkosika, znanego biznesmena i inwestora giełdowego. Karkosik posiada... no cóż, posiada - o czym informuje nas np. profil spółki na oficjalnej witrynie GPW - 100 proc. kapitału emitenta i taki też odsetek głosów na WZ (w sposób pośredni, poprzez Boryszew).

ak można się domyślać, oznacza to, że Hutmen już de facto nie jest podmiotem giełdowym. Na ostateczne zejście spółki z parkietu musimy jeszcze trochę poczekać, ale temat jest w zasadzie przesądzony. Dla przykładu, już 10 lutego złożono do KNF wniosek o udzielenie zezwolenia na zniesienie dematerializacji akcji.

Nasz raport ma zatem prawdopodobnie charakter pożegnalny. Przypomnijmy w każdym razie, że Hutmen jako grupa trudni się produkcją rur, prętów, płaskowników, kształtowników i np. stopów odlewniczych.

Wykres kursu akcji biegł w ostatnich czasach następująco:

Od końcówki września 2015 (dołek na 4,28 zł) zanotowano wzrost kursu i można było nawet obserwować trend wzrostowy, później przerodzony w konsolidację. Szczyt z początku marca 2016 to nawet 6,45 zł.

Oto i skonsolidowane rezultaty lat 2015 - 2016:

859,08 mln zł to przychody za rok ubiegły: 80 proc. kwoty z 2015. Z drugiej strony, mimo spadku obrotów (a może dzięki temu?) wyraźnie wzrosły wszystkie zyski. Ostatecznie wynik operacyjny podniósł się z 16,8 mln zł do 25 mln zł (skok marży z 1,6 proc. do 2,9 proc.), a wynik netto z 820 tys. zł do 7,2 mln zł. Tym samym finalna rentowność poprawiła się z 0,08 proc. do 0,84 proc.

W bilansie widzimy przewagę majątku obrotowego nad trwałym, przy czym obie pozycje wydatnie skurczyły się w stosunku rocznym. Złota reguła jest zachowana (kapitał własny pokrywa majątek długoterminowy), ogólne zadłużenie pozycjonuje się na przyzwoitym poziomie 42 proc.

Doszło do obniżenia wskaźnika rotacji aktywów z 2,26 pkt do 1,76 pkt, ale za to poprawiła się np. płynność bieżąca. Środki pieniężne skurczyły się.

Jeśli chodzi o wolumen sprzedaży w tonach, to w 2016 roku 54,5 proc. przypadło na rynek zagraniczny, rok wcześniej było to 59 proc. Sprzedaż eksportowa spadła także w liczbach bezwzględnych. Przychody eksportowe zmniejszyły się z 693,7 mln zł do 483,7 mln zł. Krajowe zmieniły się nieznacznie. Główną pozycją asortymentową były druty, pręty i profile mosiężne.

Decyzja o wyjściu Hutmenu z GPW to element porządkowania grupy Boryszew. Co do przyszłości spółki, to zarząd planuje skupić się na obniżaniu kosztów stałych i wdrożeniu nowych technologii przetwórstwa metali. Ale z punktu widzenia graczy giełdowych to już będzie zupełnie inna historia...

J. Sobal