North Coast ma się lepiej
- Utworzono: wtorek, 04, kwiecień 2017 03:55
Skonsolidowane wyniki North Coast za rok 2016 z pewnością nie były rewelacyjne - niemniej okazały się lepsze niż te, które przedsiębiorstwo wypracowało w roku 2015.
Otóż w 2015 zanotowano stratę operacyjną na poziomie 3,9 mln zł (marża -2,6 proc.) oraz stratę netto w kwocie 5,1 mln zł (tj. 3,4 proc. przychodów).
A jak było w 2016? Spójrzmy na cztery ostatnie lata, by mieć szerszy obraz:
W roku ubiegłym obroty zwiększyły się o 11,2 proc., osiągając poziom 168,75 mln zł. Z raportu wynika, że przyczyną tego stanu rzeczy było w dużej mierze nawiązanie współpracy z siecią Tesco na terenie Europy Centralnej.
Istotne osiągnięcie to również uruchomienie nowej platformy logistycznej w Gliwicach. Ma ona nowoczesne zaplecze magazynowe o powierzchni ponad 3 tysięcy metrów kwadratowych.
Dobrze, ale wróćmy do zysków i strat. Rok 2016 pozwolił na wypracowanie 861 tys. zł zysku operacyjnego. Marża 0,51 proc. to niewiele, ale jednak to zysk. Z kolei na pozycji netto mamy 1,9 mln zł straty. A zatem wynik pozostał ujemny, niemniej zbliżył się do zera. Rentowność to ostatecznie -1,13 proc.
Sprawy zmierzają zatem ku lepszemu, ale jest wiele do nadrobienia, co nasza tabelka ewidentnie pokazuje.
Zerknijmy jeszcze na pozycje bilansowe:
Aktywa trwałe właściwie nie zmieniły się w skali rocznej, pozostając w okolicach 62,5 mln zł. Majątek obrotowy wzrósł o 3,2 proc. Niestety, grupa North Coast wyzbyła się niemal wszystkich środków pieniężnych, wracając do sytuacji z końca roku 2014, a nawet schodząc jeszcze niżej. Gotówka właściwie nijak nie zaspokaja zobowiązań krótkoterminowych.
Rotacja aktywów poprawiła się w relacji rocznej i lokuje się wyraźnie powyżej 1 pkt, co jest pozytywne. Niepokoić musi jednak wysokie zadłużenie (74 proc.). Nisko stoi płynność bieżąca (0,81 pkt), a poza tym grupa nie zachowuje złotej reguły. ROE i ROA poprawiły się r/r, ale pozostają ujemne.
Przypomnijmy, czym właściwie jest North Coast. To grupa kapitałowa, w której spółką-matką jest North Coast S.A. Podmioty zależne to Latteria Tinis sp. z o.o. oraz Habitat Investments sp. z o.o.
Latteria Tinis prowadzi przetwórstwo mleka oraz produkuje i sprzedaje sery, a także inne wyroby mleczarskie. Głównym ich odbiorcą jest włoska firma Alival s.p.A., będąca zresztą udziałowcem Latterii.
Spółka dominująca realizuje import (przede wszystkim z Włoch) oraz dystrybucję takich towarów jak np. makarony, oliwa, wino, kawa, sery, ryż czy przetwory z pomidorów. Przykładowe marki to np. makarony Agnesi, oliwa Carapelli czy sery Nuova Castelli. Towary te trafiają w Polsce m.in. do dużych sieci handlowych (m.in. Tesco, Auchan, Kaufland), do marketów i dyskontów, niezależnych sklepów oraz do hoteli i restauracji.
Sama spółka dominująca wypracowała 105 mln zł przychodów w 2016, co jest istotne, bo rok wcześniej wyniosły one 74 mln zł. Miała poza tym 2,2 mln zł zysku operacyjnego i 54 tys. zł na czysto, choć w 2015 była jeszcze na minusie. Z kolei spółce Latteria Tinis powiodło się trochę słabo, m.in. z powodu wzrostu cen mleka (w grudniu 2016 ceny skupu były o ponad 20 proc. wyższe niż rok wcześniej). Tym niemniej rozpoczęto sprzedaż nowego produktu, tj. zagęszczonej serwatki, eksportowanej na rynek zachodni.
Obecnie kurs pozycjonuje się w pobliżu 5 zł. Przed niespełna miesiącem wskaźnik TRIX dał sygnał pro-zakupowy. Już zresztą w końcówce lutego wykres odbił się od dołka na 4,44 zł. Z drugiej strony, wycena North Coast niewątpliwie jest niższa niż choćby jesienią 2015, gdy testowano jeszcze maksima w pobliżu 6,40 zł.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5768 gości