Inpro - całkiem dobre wyniki

Inpro to grupa kapitałowa z branży deweloperskiej. Zresztą, tak naprawdę zakres działalności jest znacznie szerszy. Spójrzmy na strukturę tej grupy:

Dla przykładu, inBet prowadzi produkcję elementów żelbetonowych i stalowych, zaś Dom Zdrojowy i Hotel Mikołajki to oczywiście firmy z branży hotelarskiej. PI ISA wykonuje instalacje sanitarno-grzewcze.

Oto i akcjonariat podmiotu dominującego:

Zerknijmy zatem na rezultaty skonsolidowane całego tego organizmu:

Na wszelki wypadek prezentujemy dość długi zakres czasowy: lata 2009 - 2016. Ani razu w tym czasie nie notowano strat, co warto podkreślić. Rok 2016 przyniósł dość przyzwoite marże: co prawda mniejsze niż np. w 2014, ale lepsze niż te z 2015.

I tak np. wynik na czysto wzrósł z 25,8 mln zł do 29,3 mln zł, co przełożyło się na zwyżkę odpowiedniej rentowności z 12,2 proc. do 14,3 proc. Marża operacyjna podniosła się z 16 proc. do 18,6 proc.

W majątku widzimy 115,4 mln zł aktywów trwałych i niespełna 243 mln zł obrotowych. Te pierwsze r/r wzrosły, te drugie spadły. Zachowana jest bez problemu złota reguła bilansowa, wysoko plasuje się płynność bieżąca (3,66 pkt).

Ogólne zadłużenie jest niskie i w relacji rocznej spadło z 38 proc. do 31 proc. sumy bilansowej. Dobrze wygląda wypłacalność natychmiastowa (26 proc.), nawet jeżeli gotówka się zmniejszyła (ale równocześnie spłacono znaczną część długów bieżących).

ROE i ROA wypadły nieźle, podobnie do poziomów z roku 2015 (przy czym trochę lepiej).

Ostatnia rzecz to wykres kursu akcji:

Zasadniczo mamy tu trend wzrostowy, wszczęty w listopadzie roku 2016. Notowano wtedy minimum na poziomie 3,86 zł. W kwietniu roku bieżącego mamy ok. 5 zł, przy czym pierwszy opór to ok. 5,08 zł. Wsparcia to 4,78 - 4,82 zł, niżej 4,60 zł i 4,50 zł.

B. Garga