Krynica Vitamin - małe zyski
- Utworzono: wtorek, 25, kwiecień 2017 05:01
Rok 2016 był dla Krynicy Vitamin dość słaby - i na pewno znacznie słabszy niż rok 2015. Tak wynika z danych zaprezentowanych w najnowszym sprawozdaniu finansowym.
Krynica Vitamin to producent i zarazem rozlewnia różnego rodzaju napojów. Produkty to napoje energetyzujące i izotoniczne, soki, rozmaite napoje orzeźwiające i nawet alkoholowe. W tym ostatnim wypadku chodzi m.in. o cydry i wina. Firma działa też w modelu private label dla różnych zleceniodawców.
Głównym akcjonariuszem jest podmiot Zinat sp. z o.o. (43,99 proc. w kapitale i głosach). FRAM FIZ ma 40,24 proc., free float to 15,77 proc.
Piotr Czahorowski, prezes Krynicy, zapewnia w liście do inwestorów, że firma nadal posiada 'ogromny potencjał', który chce wykorzystywać w kolejnych latach. Ten potencjał to m.in. możliwości sprzedaży eksportowej, która w roku 2016 wygenerowała 60 proc. przychodów skonsolidowanych (w roku 2015 było to 48 proc.). Klasyczne dla Krynicy rynki zbytu to np. Niemcy, Czechy, Emiraty Arabskie, Rumunia czy Litwa, a nowe - dołączone w 2016 - to np. Holandia, Hiszpania, Gruzja, Szwajcaria czy Rosja. Prezes podkreśla również, że firma od lutego bieżącego roku przejmuje produkcję dla właściciela pewnego 'kluczowego polskiego brandu napojowego'. Do tego dochodzi parę innych, optymistycznych i rozwojowych informacji.
A jednak wyniki nie były tak przebojowe, jak mogłoby się wydawać. Spółka musiała np. zaktualizować wycenę nieruchomości w Niechcicach (przeznaczonej do sprzedaży), obciążając swój wynik na 2,5 mln zł. Do tego kilku ważnych klientów zagranicznych przeszło (zdaniem prezesa - jedynie tymczasowo) do konkurencji. Sieci handlowe zaczęły dywersyfikować dostawców. Polityka cenowa konkurencji jest agresywna. Wzrosła cena cukru, swoje koszty wygenerowały również zmiany organizacyjne w pracy działu handlowego Krynicy.
Efekty? Na poziomie skonsolidowanym rezultaty były jak poniżej:
W roku 2016 przychody okazały się tylko o 0,84 proc. wyższe niż rok wcześniej i wyniosły 166,72 mln zł. Czwarty kwartał przyniósł ujemne wyniki, które znacząco obniżyły to, co udało się wypracować przez trzy wcześniejsze trymestry (które i tak były słabsze niż analogiczny okres 2015).
Tym samym na koniec roku 2016 mamy 9,66 mln zł EBITDA (rok wcześniej niemal 12 mln zł), 3,92 mln zł zysku operacyjnego (wobec 18,2 mln zł w 2015) i na czysto tylko 2,56 mln zł. W 2015 grupa Krynica Vitamin miała zarobek na poziomie 13,6 mln zł.
Marża operacyjna spadła w relacji rocznej z 11 proc. do 2,35 proc., była poza tym niższa niż ta za 9 miesięcy 2016. Analogicznie rentowność netto poszła w dół, lądując na poziomie 1,53 proc.
Co z danymi bilansowymi? Tu również można mieć wątpliwości. Rotacja aktywów obniżyła się z 1,66 pkt do 1,44 pkt. Złota reguła bilansowa nie jest zachowana i grupa oddaliła się od niej jeszcze bardziej. Płynność bieżąca zeszła poniżej 1 pkt, co wyraźnie niepokoi, podobnie jak faktyczny brak wypłacalności natychmiastowej. Zadłużenie aktywów wzrosło przez rok z 44 proc. do 58 proc. ROE i ROA oczywiście wypadły dość nisko (4,22 proc. i 2,38 proc.).
Na razie notowania Krynicy rezydują dość nisko. Już parę razy testowano poziom 7 zł, w istocie notowano i 6,67 zł. Opory to 7 zł, 7,20 zł, 7,55 - 7,58 zł, 7,70 zł czy 8,18 zł. Co prawda na wykresie oscylatora CMO można się doszukiwać sygnału pro-zakupowego, ale dziś inwestorzy będą reagować na najnowsze dane fundamentalne. Niewątpliwie firma ma swój potencjał, temu nie przeczymy - ale jednak te wyniki, które zaprezentowała wczoraj wieczorem, są dość rozczarowujące.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 3395 gości