Simple - znów na plusie

Rok 2015, jak być może niektórzy pamiętają, był dla firmy Simple ciężkim czasem. Zeszła wówczas na minus, notując ujemne wyniki EBITDA, operacyjny i netto - choć co najmniej od roku 2008 nieustannie lokowała się na pełnym plusie.

Marża netto za rok 2015 to -12 proc., ale w 2016 wygenerowano 1,74 proc. powyżej zera. Rentowność operacyjna za 2016 to 4,34 proc.

Ta poprawa miała jednak swoją cenę - na przykład wpływy ze sprzedaży uległy radykalnej obniżce, z 45,08 mln zł do 35,82 mln zł. Rafał Wnorowski, prezes Simple, wyjaśnia w liście do inwestorów, że rok 2016 był czasem "dużych zmian i rewolucji", te zaś dotyczyły zarówno "wewnętrznej reorganizacji", jak i "podejścia do otoczenia rynkowego". Przygotowano i wcielono w życie plan wzmocnienia przesiębiorstwa, to zaś przyniosło oczekiwane skutki.

Przypomnijmy, że Simple to grupa kapitałowa z branży informatycznej, przygotowująca i sprzedająca oprogramowanie biznesowe, w szczególności typu ERP i CRM. Software ten służy do zarządzania personelem, prowadzenia relacji z klientami, analizowania finansów itd.

Klienci Simple to np. uczelnie, szpitale, rozmaite firmy handlowe i usługowe, zakłady przemysłowe czy jednostki administracji publicznej. Widzimy tu nazwy takie jak Grycan, Pollena-Aroma czy Toyota Motor Poland.

Rzut oka na częściowo już wspomniane dane finansowe (skonsolidowane):

W latach 2008 - 2016 tylko rok 2015 był czasem strat, to już pisaliśmy. W 2016 grupa ponownie wyszła na plus, aczkolwiek jej wyniki nie były jeszcze (ani kwotowo, ani proporcjonalnie do obrotów) tak dobre jak dawniej, przed 2015. Dość przypomnieć, że wtedy marże sięgały czasem poziomów kilkunastoprocentowych.

Aktywa trwałe i obrotowe grupy są do siebie zbliżone wyceną. Te pierwsze to ponad 20,2 mln zł. Przedsiębiorstwo nie zachowuje złotej reguły bilansowej, kapitał własny pokrywa jedynie 71 proc. majątku długoterminowego. Niepokoić może dość niski wskaźnik płynności bieżącej (0,93 pkt), aczkolwiek w relacji rocznej doszło do jego poprawy.

Ogólne zadłużenie jest nadal raczej wysokie (64 proc.), choć nie jest to skala dramatyczna. Rotacja aktywów obniżyła się r/r, a wypłacalność natychmiastowa trochę wzrosła, choć finalnie to raptem 4 proc. Wskaźniki ROE i ROA wyszły na plus, acz w żadnym razie nie były takie jak w 2014.

Zerknijmy na wykres notowań:

20 grudnia 2016 odnotowano dołek na 5,95 zł. Następna faza to nowy trend wzrostowy, wciąż aktualny - w każdym razie ma pewien sens wiara w to, że jest to faktyczna tendencja. Na razie jednak apogeum (na 8,40 zł) jest za nami, kurs rezyduje w pobliżu 7,20 zł.

B. Garga