Eko-Export - mocne zapowiedzi
- Utworzono: wtorek, 02, maj 2017 19:37
Władze Eko-Exportu przyznają, że przedsiębiorstwo to w roku 2016 wygenerowało przychody niższe niż od kwoty, którą zaplanowano. Z drugiej strony, zarząd podkreśla, że "osiągnięta rentowność działalności nie uległa zmianie w stosunku do planu", co oznacza, że zyskowność okazała się lepsza niż zakładano.
Przypomnijmy, czym jest Eko-Export. Firma ta pozyskuje mikrosferę. Są to "ziarna szlaki powstające w czasie spalania pyłu węglowego w dużych paleniskach". Firma pozyskuje surowiec w krajach wschodnich, jak Kazachstan i Ukraina, po czym przetwarza go w Bielsku-Białej i eksportuje do krajów zachodnich. Taka mikrosfera może być stosowana potem np. przy produkcji opon, w energetyce i technice, w budownictwie, przy produkcji tworzyw sztucznych etc.
Firma trafia na takie rynki jak np. Skandynawia, USA czy Niemcy. Pula odbiorców ciągle się poszerza. Co więcej, w zeszłym roku Eko-Export ogłosił, że ma zamiar uruchomić "pierwszą na świecie, automatyczną linię do pozyskiwania mikrosfery bezpośrednio z rurociągu z pulpą wodno-popiołową". Z najnowszego raportu wynika, że urządzenie już działa: "mikrosfera pozyskiwana jest w sposób w pełni zautomatyzowany bez udziału pracy ludzkiej, stale przez 365 dni w roku, bez względu na polę roku". To przełom na światowym rynku mikrosfery, jak zapewnia nas szefostwo Eko-Export.
Dodajmy, że w II poł. 2017 roku uruchomiona ma zostać kolejna innowacja: urządzenie, które będzie przygotowywać mieszanki mikrosfer stosowanych w zaawansowanych procesach technologicznych na bazie prawa mieszanin dwuskładnikowych.
Firma spodziewa się wysokich przychodów w przyszłych latach - i tego, że będzie dla swych klientów generować wieloletnie dostawy.
Wyniki za lata 2015 i 2016 widzimy poniżej:
Przychody wyniosły w roku ubiegłym 20,37 mln zł - były więc nieznacznie niższe niż w 2015. Rentowność brutto na sprzedaży pozostała w okolicach 40 proc., natomiast doszło do wyraźnej obniżki marż EBITDA i operacyjnej. Ta ostatnia zeszła z 15 proc. do 5,6 proc., wygenerowano bowiem tylko 1,15 mln zł zysku tego rodzaju. Raport zdaje się jednak sugerować, że to zejście z wysokiej bazy było w pewnej mierze spodziewane.
Z drugiej strony, udało się powiększyć zarobek na czysto - i stąd marża netto podniosła się finalnie z 15,9 proc. do 17,4 proc.
W bilansie dominują aktywa trwałe, które przez rok wzrosły o 13,7 proc., do 75 mln zł. Majątek obrotowy to tylko 30,7 mln zł, przy czym niepokoić może wciąż bardzo niski stan środków pieniężnych. W istocie pokrywają one jedynie 1 proc. zobowiązań bieżących, a przecież zadłużenie i tak podaliśmy bez rezerw oraz rozliczeń międzyokresowych.
Ogólny poziom zadłużenia nie jest jednak wysoki (30 proc.) i to może cieszyć, podobnie jak fakt, że Eko-Export jest blisko złotej reguły bilansowej. Wskaźnik płynności bieżącej niestety przez rok spadł z 1,57 pkt do 1,33 pkt.
Zarząd uważa, że firma prowadzi racjonalną politykę kosztową, a zarazem agresywną działalność rynkową. Realizowana jest również restrukturyzacja kosztów.
Zerknijmy na wykres kursu:
Na razie cena nie jest przesadnie wysoka, oscyluje bowiem przy 12 - 13 zł. Widzimy jednak, że to efekt uprzedniego odbicia od dołka na 11,02 zł. Wskaźnik MTM2 dał sygnał pro-zakupowy. Daje to sporą nadzieję, ale dopiero po przebiciu okolicy 13,11 - 13,14 zł. Następnie mamy 13,60 zł i 14,60 zł.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5767 gości