PKO BP prezentuje kwoty kwartalne

Swój raport za I kwartał roku 2017 przedstawił jeden z najważniejszych polskich banków, mianowicie PKO Bank Polski S.A. Badany okres był, jak czytamy, czasem korzystnej sytuacji makroekonomicznej, ale też wysokich obciążeń regulacyjnych.

Bank rozwija kanały mobilne i elektroniczne, a poza tym zawarł np. umowę o strategicznej współpracy z PGNiG. Umożliwia ona bezprowizyjne regulowanie rachunków przed detalicznych klientów PGNiG w wielu placówkach PKO BP na terenie całego kraju. Z innych rzeczy można wspomnieć o współfinansowaniu przez PKO BP projektu nowoczesnej spalarni śmieci w Poznaniu. To działanie w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.

PKO BP przejmuje podmiot Raiffeisen-Leasing Polska S.A., przy czym pełna fuzja operacyjna ma zostać dograna na przełomie 2017 i 2018 roku.

Z raportu można się dowiedzieć paru rzeczy o całym polskim sektorze bankowym. I tak np. w styczniu i lutym (łącznie) sektor ten dał 1,7 mld zł zysku netto, co jednak oznaczało redukcję w skali rocznej o 16,8 proc. Przyczyny spadku wyniku to m.in. podatek bankowy, wzrost kosztów usług obcych (m.in. z powodu podwyższenia płacy minimalnej) czy jednorazowe zaksięgowanie przez niektóre banki rocznej opłaty na rzecz funduszu przymusowej restrukturyzacji.

Zysk netto PKO BP za I kwartał 2017 to 528 mln zł. W ogólności wyniki prezentowały się tak:

Przychody z odsetek wzrosły w skali rocznej o 9,6 proc., dochodząc do 2,62 mld zł. Wynik z tego tytułu zwiększył się aż o 10,4 proc., co poprawiło odpowiednią marżę. Przychody z prowizji i opłat podniosły się r/r o 10,2 proc., do 929 mln zł. Zysk w tym obszarze uległ poprawie o 11,8 proc.

Na koniec I kwartału 2017 roku udziały rynkowe PKO BP w krajowym portfelu kredytowym wynosiły 17,7 proc., a w obszarze depozytów 17,3 proc.

Spójrzmy jeszcze na wykres kursu akcji:

24 czerwca 2016 papiery nabywano w minimach po 21,50 zł od sztuki. Następnie uformował się trend wzrostowy. Potwierdzeniem generalnej tendencji był np. początek grudnia 2016. Wtedy też trend się zaostrzył. Ostatnio mieliśmy szczyt na 37,29 zł, po nim zaś korektę, zapowiedzianą zresztą przez pro-sprzedażowy sygnał oscylatora POS. Wsparcia to ok. 34 zł i 32 zł.

Adam Witczak