Eko-Export netto na minusie
- Utworzono: poniedziałek, 29, maj 2017 02:05
W roku 2016 Eko-Export, o czym zresztą pisaliśmy u progu maja, wygenerował co prawda marżę netto wyższą niż rok wcześniej, ale pozostałe rentowności - brutto na sprzedaży, EBITDA i operacyjna - obniżyły się. Znacząco spadły zwłaszcza dwie ostatnie, np. operacyjna z 15 proc. do 5,6 proc.
W tej sytuacji ciekawe jest to, jak wypadł I kwartał 2017. Możemy już o tym mówić, jako że firma przedstawiła odpowiednie sprawozdanie. Wpierw jednak przypomnijmy, czym zajmuje się Eko-Export.
Jest to przedsiębiorstwo specjalizujące się w pozyskiwaniu tzw. mikrosfery, czyli ziaren szlaki, które powstają w czasie spalania pyłu węglowego w dużych paleniskach. Surowiec nabywany jest przede wszystkim za naszą wschodnią granicą, np. na Ukrainie i w Kazachstanie. Trafia do Polski, a stamtąd - po częściowym przetworzeniu - na Zachód. Mikrosferę wykorzystuje się np. w budownictwie, przy produkcji tworzyw sztucznych, w energetyce i technice oraz przy produkcji opon. Eko-Export ma odbiorców np. w takich krajach i regionach jak Niemcy, USA czy Skandynawia.
Niedawno spółka uruchomiła automatyczną linię do pozyskiwania mikrosfery z rurociągu z pulpą wodno-popiołową. Tym samym proces zdobywania surowca został zautomatyzowany.
Po tej prezentacji możemy spojrzeć na wyniki za I kw. 2017:
Przychody kwartalne w relacji rocznej wzrosły o 4,1 proc. Ale zyski radykalnie się obniżyły, firma pod tym względem trochę wyhamowała. Mamy na przykład niewiele ponad milion złotych zysku operacyjnego, zaś rok wcześniej były na tej pozycji prawie dwa miliony. Odpowiednia marża zeszła z 32,9 proc. do 17,5 proc. Rentowność netto spadła z 34,7 proc. do -0,83 proc., tzn. firma zeszła na minus.
W gruncie rzeczy osłabienie widzimy już na pozycji zysku brutto na sprzedaży. Po prostu koszty sprzedanych produktów, towarów i materiałów zwiększyły się zbyt intensywnie.
Co mówią dane bilansowe? Aktywa mają głównie charakter trwały: widzimy 74,2 mln zł. To w zasadniczej mierze długoterminowe aktywa finansowe w jednostkach powiązanych. Na majątek rzeczowy przypada jedynie 14 mln zł.
Eko-Export nie wypełnia ściśle pojętej złotej reguły bilansowej (por. wartości w ostatnim wierszu drugiej tabeli - są one nieco niższe niż 1 pkt), ale jest blisko. To dobrze, rzecz jasna.
Wskaźnik płynności bieżącej nie jest z kolei bardzo wysoki, ale i nie jest tragiczny: mamy 1,37 pkt. Większy niepokój mogą budzić arcy-mizerne zasoby środków pieniężnych. W finale marca było to mniej niż 20 tys. zł. Te środki nie pokrywały nawet 1 proc. zobowiązań krótkoterminowych. Dodajmy, że niemal połowa majątku obrotowego to zapasy.
Co do zadłużenia, to na razie jego poziom jest zupełnie bezpieczny, tylko 30 proc. sumy bilansowej (po doliczeniu rezerw i rozliczeń międzyokresowych byłoby nieznacznie większe). Zobowiązania mają w zasadniczej mierze charakter bieżący.
Zdaniem zarządu, istotne dokonania pierwszego kwartału to m.in. otrzymanie od jednego z klientów deklaracji, iż będzie nadal przyjmował dostawy w latach 2018 - 2019; otrzymanie zamówienia od nowego odbiorcy z Niemiec; uzyskanie dwóch pierwszych zamówień z USA oraz wygranie przetargu na dostawę mikrosfer dla grupy firm z branży motoryzacyjnej.
Spójrzmy jeszcze na wykres notowań:
W finale kwietnia 2017 wykres - w ramach fazy spadkowej - zbliżał się do wsparcia w pobliżu 10,80 zł. Faktycznie dotarł jednak tylko do 11,02 zł, po czym odbił trochę na północ. Aktualnie mamy ok. 13,60 - 14 zł. Kluczowe będzie ewentualne przebicie 14,50 zł - lub też odbicie od tej granicy.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 3936 gości