Solar Company - w jakiej formie?

Solar Company to przedsiębiorstwo z głównego parkietu GPW, które oferuje różne formy odzieży damskiej. Asortyment to np. sukienki, koszule, bluzki, spodnie, płaszcze czy żakiety.

Firma istnieje od blisko trzech dekad, mianowicie od roku 1989. Deklaruje, że zatrudnia ok. 800 osób oraz prowadzi sieć sprzedażową złożoną z 74 sklepów firmowych, 19 placówek franczyzowych i 71 sklepów partnerskich. Ma także 3 sklepy franczyzowe poza granicami Polski - w Niemczech i Luksemburgu.

W roku 2015 grupa kapitałowa Solar Company miała 140,3 mln zł przychodów, rok później 137,6 mln zł. W 2016 operacyjnie straciła 443 tys. zł, na czysto zaś prawie 380 tys. zł. Rok 2016 też zakończył się na minusie: strata operacyjna to 1,94 mln zł, netto 1,66 mln zł.

Nie są to szczególnie optymistyczne wiadomości. O tym, jak powiodło się w I kwartale 2017, powiemy za chwilę. Wpierw zaznaczmy jeszcze, że stałą cechą grupy Solar Company jest praca przy bardzo małych zobowiązaniach, a zatem w oparciu o własne finansowanie. Bardzo wysoka jest również płynność bieżąca, nie ma też problemów ze złotą regułą bilansową. A jednak niekoniecznie przekłada się to na pozycje rachunku zysków i strat.

Spójrzmy na najnowsze dane po konsolidacji:

W badanym okresie (pierwszym trymestrze 2017) przychody wyniosły 30,72 mln zł, było to 98,5 proc. sumy notowanej rok wcześniej. Strata operacyjna pogłębiła się, tak bezwzględnie, jak i proporcjonalnie (marża operacyjna osunęła się z -8,8 proc. do -9,25 proc.). Rentowność netto poruszyła się nieznacznie, niemniej spadła z -7,34 proc. do -7,40 proc. Warto zauważyć, że pierwszy kwartał 2015 też wypadł ujemnie.

Aktywa trwałe pod koniec marca 2017 opiewały na 18,3 mln zł i nie były zbyt duże w relacji do majątku obrotowego. Ten ostatni składa się głównie z należności. Tym niemniej gotówka jest na tyle duża, by dawać sporą, 32-procentową wypłacalność natychmiastową (choć to bardziej zasługa tego, że firma nader oględnie zaciąga zobowiązania). Płynność bieżąca przyjmuje zgoła nienaturalnie wysoki poziom 14 pkt. Złota reguła bilansowa jest zachowana - kapitał własny siedem razy przebija aktywa trwałe.

Wyniki Solar Company mogą się wydawać słabe i pewnie takie są, ale trzeba pamiętać, że niemal wszystkie firmy odzieżowe z GPW zanotowały w I kw. 2017 straty. Z ośmiu firm, które badaliśmy w raporcie zbiorczym, jedynie Vistula wyszła na plus, zresztą tylko operacyjnie - i nieznacznie.

Przypomnijmy lata 2013 - 2016:

Jak widać, lata 2013 i 2014 były czasem zysków, w szczególności w 2014 rentowności były wyższe niż rok wcześniej. Z kolei dwa następne okresy to, jak już pisaliśmy na początku, okresy strat - za wyjątkiem dodatniej wartości EBITDA w 2016.

Zarząd pisał w raporcie m.in., że rok 2016 był czasem zmiany nawyków zakupowych Polaków. Spadła odwiedzalność w niektórych centrach handlowych, wydłużyły się okresy wyprzedażowe, a dla Solar Company niekorzystne były kursy walut. Firma stara się jednak rozwijać: prowadzi program stałego klienta, wdrożyła nowe oprogramowanie dla sklepów internetowych, a także pewne zmiany organizacyjne.

Głównym akcjonariuszem Solar Company jest Wakon Investments Limited (29,98 proc. w kapitale i głosach). Stanmax Co Limited ma 14,99 proc., tyle samo Veraques Limited. Quercus TFI posiada 5,32 proc.

Zerknijmy na wykres kursu akcji:

Od przełomu stycznia i lutego 2016, po uprzednim testowaniu minimum na 0,82 zł, wykres parł na północ. Trend ten wygasł jednak po roku. Później próbowano jeszcze zwyżki, po czym wycena znów uległa redukcji. Kurs zszedł do 1 zł, zaś obecnie rysuje się delikatna szansa na korektę lub zmianę trendu. W każdym razie taką sugestię dał np. wskaźnik %R.

Adam Witczak