Kompap w działaniu

Historia przedsiębiorstwa Kompap sięga kwietnia roku 1989, jak dowiadujemy się ze strony internetowej tej spółki. Powstała ona na bazie Zakładów Celulozowo-Papierniczych w Kwidzynie tudzież podmiotów Ortex i Orpap.

Od tego czasu minęły prawie trzy dekady. W międzyczasie - mianowicie w roku 1996 - akcje Kompapu pojawiły się na warszawskiej giełdzie. Grupa kapitałowa wygląda aktualnie tak:

Jak widać, mamy tu poza PPH Kompap jeszcze dwie firmy: OZGraf Olsztyńskie Zakłady Graficzne S.A. i Białostockie Zakłady Graficzne S.A.

Oferta Kompapu obejmuje - i tu zacytujmy witrynę emitenta - "druk akcydensowy, koperty utajnione, etykiety samoprzylepne, a także rolki do bankomatów i kas fiskalnych z nadrukiem oraz składankę komputerową". OZGraf i BZGraf specjalizują się w tzw. druku dziełowym, dzięki czemu znajdują klientów wśród wydawców różnego rodzaju książek i albumów.

Wypada oczywiście powiedzieć trochę o rezultatach badanego przedsiębiorstwa. W zasadzie - to najistotniejsze.

Spójrzmy na kwoty skonsolidowane z lat 2015 i 2016:

Przychody grupy za rok 2016 to 65,11 mln zł, z czego tylko 6,17 mln zł przypadło na jednostkę dominującą. Miała ona 1,27 mln zł zysku na czysto. Jak widać, główny wpływ na obroty mają spółki zależne.

Cała grupa wypracowała 2,7 mln zł, zatem marża skonsolidowana (4,15 proc.) była znacznie niższa od jednostkowej. Była również słabsza od skonsolidowanej za rok 2015 (która opiewała na 7,6 proc.).

Co z I kwartałem 2017? Spójrzmy (na kwoty po konsolidacji):

14,64 mln zł - takie były przychody w badanym okresie. To 93 proc. tego, co wypracowano rok wcześniej. Zysk brutto na sprzedaży znacząco spadł - z 3,9 mln zł do 3,03 mln zł, ale za to wyniki brutto i netto poprawiły się. To efekt znacznego wzrostu pozostałych przychodów operacyjnych.

Ostatecznie marża brutto na sprzedaży za I kw. 2017 to 20,7 proc. (rok wcześniej 24,8 proc.), ale za to np. marża netto podniosła się z 4 proc. do 10 proc. Rentowność operacyjna to nawet 12,15 proc., niemal tyle, ile było w I kw. 2015.

Co do danych bilansowych, to suma aktywów opiewała ostatnio na 105 mln zł. Z tego 3/4 to majątek trwały. Po stronie pasywów około połowę stanowią zobowiązania. Nie jest to więc zbyt wysokie zadłużenie.

Płynność bieżąca wygląda jednak znacznie słabiej, tylko 0,90 pkt - czyli aktywa obrotowe nie pokrywają zobowiązań bieżących. Oczywiście widzimy, że ten stan rzeczy utrzymuje się od dawna, podobnie jak niska wypłacalność natychmiastowa, więc w jakiejś mierze jest to zapewne specyfika spółki i firma zdaje się być do tego dostosowana. Tym niemniej z teoretycznego punktu widzenia uchodzi to za zjawisko niepokojące.

Podobnie podsumować można to, że grupa Kompap nie przestrzega złotej reguły bilansowej (np. ostatnio kapitał własny pokrywał tylko 67 proc. aktywów trwałych).

Spójrzmy na wykres:

W końcówce sierpnia 2014 papiery Kompapu można było kupić nawet za 5,80 zł od sztuki. Wkrótce potem zaczął się trend wzrostowy o charakterze długoterminowym. W maju 2016 zanotowano szczyt na 10,40 zł. Następna faza miała charakter spadkowy, w końcu przebito takie poziomy jak 9 zł czy 8,50 zł. 25 maja 2017 przez moment mieliśmy 6,03 zł - czyli trend wzrostowy z lat 2015 - 2016 został właściwie całkiem spożyty. Zaraz potem nastąpił jednak potężny, niemal 20-procentowy ruch w górę (sesja z 8 czerwca). Najnowszy kurs to 8,44 zł.

Adam Witczak