Co prognozuje Arteria?
- Utworzono: poniedziałek, 26, czerwiec 2017 06:27
Arteria to przedsiębiorstwo, które prowadzi działalność w trzech pionach. Tak naprawdę liczą się dwa z nich: call center i wsparcie sprzedaży. Trzeci, sprzedaż aktywna, generuje obecnie bardzo niewielką część ogólnych przychodów.
Wsparcie sprzedaży to np. usługi typu BPO (Business Process Outsourcing). Innymi słowy, jest to zewnętrzne realizowanie procesów biznesowych (jak marketing, księgowość, zarządzanie). Sprzedaż aktywna to sprzedaż kart kredytowych dla kilku banków. Program ten realizowany jest we własnych punktach firmy, zlokalizowanych w miejscach takich jak galerie handlowe i lotniska.
Zerknijmy na najnowsze rezultaty grupy kapitałowej, a więc dane po konsolidacji:
Przychody w I kw. 2017 roku opiewały na 41,33 mln zł. Kwota ta stanowiła 92,3 proc. sumy wygenerowanej rok wcześniej. Dynamika redukcji zysków była jeszcze większa, np. rezultat netto zszedł z 2,1 mln zł do 720 tys. zł. Efektem był spadek odpowiedniej marży z 4,7 proc. do 1,7 proc. Analogicznie rentowność operacyjna zeszła z 5,8 proc. do 3,12 proc.
W ogóle zresztą widzimy, że przynajmniej od roku 2014 marże za pierwszy kwartał systematycznie się obniżają. Podobny proces dotyczy wyników rocznych:
W istocie widzimy tu, że w roku 2011 roczna rentowność operacyjna wynosiła 10,23 proc., rok później 8,63 proc., następnie 8,36 proc. W 2014 odnotowano drobny przyrost, ale w 2015 i 2016 tak dobrze już nie było. W istocie marża operacyjna za rok 2016 to już tylko 6,10 proc., netto mieliśmy 4,11 proc.
Średnia kwota przychodów za okres 2009 - 2016 to 140,5 mln zł, średnia pula zysku netto to 8,04 mln zł.
Zarząd firmy pisze, że w I kw. 2017 pojawiły się pewne "niekorzystne tendencje" dotyczące realizacji projektów dla spółek z sektora państwowego. Poza tym trwa proces "porządkowania oraz integracji aktywów poszczególnych spółek" (należących do grupy). Miało to wpływ na zaprezentowane wyniki (jak można się domyślić, chodzi o wpływ negatywny).
Wyników drugiego kwartału jeszcze nie znamy, ale zarząd zapowiadał, że mogą być one obciążone takimi zjawiskami jak: niższa dynamika przychodów (zwłaszcza w segmencie call center) czy spadek rentowności niektórych projektów. Z drugiej strony, firma stara się pozyskiwać nowych klientów, w tym także poza granicami Polski.
Spójrzmy na dane bilansowe:
Aktywa trwałe to ostatnio 99,35 mln zł, z tego zaś ok. połowę stanowi wartość firmy. Reszta to głównie wartości niematerialne (22 mln zł) i rzeczowe aktywa trwałe.
W majątku obrotowym zdecydowanie dominują należności handlowe. Środków pieniężnych nie jest zbyt dużo, przy czym w relacji kwartalnej i rocznej ich pula się obniżyła, a pokrycie nimi zobowiązań bieżących spadło. W finale marca 2016 było to 9 proc., teraz 4 proc. Z drugiej strony, ogólna płynność bieżąca nie jest zła i wzrosła z 1,52 pkt do 1,86 pkt. Grupa zbliżyła się też przez rok do złotej reguły bilansowej, choć formalnie nadal jej nie wypełnia.
Tendencja na wykresie jest w ogólności spadkowa. Blisko dwa lata temu, w sierpniu 2015, notowano wartości rzędu prawie 18 zł (w maksimach). Teraz mamy mniej niż 8 zł, przy czym w maju było nawet 6,31 zł. Oczywiście jeśli Arteria poprawi swoje rezultaty i naprostuje pewne wskaźniki, o których pisaliśmy wyżej (w szczególności marże), to być może aktualne poziomy będzie można uznać za niezłe okazje kupna. Potwierdzeniem byłoby jednak przebicie pierwszych oporów, tj. okolic 8,60 zł, 9,50 zł czy 10 zł.
Warto w tym kontekście powiedzieć, że przedsiębiorstwo przedstawiło prognozę wyników skonsolidowanych na rok 2017. Ma to być 157,25 mln zł przychodów oraz 11,94 mln zł EBITDA. Prognoza zakłada zatem obniżkę obrotów rocznych r/r o 12,1 proc., ale EBITDA miałby spaść aż o 29,4 proc. W samym II kwartale 2017 szacuje się 38,5 mln zł przychodów i 1,96 mln zł EBITDA.
Dodajmy, że w tym roku (15 grudnia) firma wypłaci 23 grosze dywidendy na akcję, łącznie 982 tys. zł. Dniem praw będzie 1 grudnia.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5799 gości