Odlewnie kontra PGO - porównanie wyników

Porównamy dziś wyniki dwóch przedsiębiorstw ze specyficznego segmentu hutnictwa, a mianowicie z branży odlewów staliwnych i żeliwnych.

Odlewnie Polskie to spółka ze Starachowic. Wytwarza ona odlewy żeliwne i staliwne dla firm z branż takich jak motoryzacja, kolej czy energetyka (i nie tylko). Część przychodów powstaje dzięki sprzedaży produktów innych producentów. Obroty mniej więcej w połowie (tak np. było w roku 2016) generowane są poza Polską, głównie w krajach UE.

Spółka obecna jest na GPW od roku 1998. W latach 2005 - 2013 przedsiębiorstwo przechodziło kompleksową modernizację, na którą wydano 90 mln zł.

Polska Grupa Odlewnicza określa się jako największa w Polsce grupa przemysłowa wyspecjalizowana w produkcji odlewów i odkuwek. W skład przedsiębiorstwa wchodzą:

- Odlewnia Żeliwa "Śrem"
- Kuźnia "Glinik"
- Pioma-Odlewnia
- Pioma-Odlewnia Oddział Stalowa Wola

Przedsiębiorstwo oferuje różnego rodzaju odlewy żeliwne i staliwne, stosowane np. jako bębny hamulcowe, obudowy silników, turbin czy przekładni, tuleje, elementy zaworów i pomp, podzespoły maszyn górniczych etc.

Odbiorcami są firmy z obszarów takich jak przemysł stoczniowy, górnictwo, przemysł paliwowo-energetyczny, produkcja armatury wodno-kanalizyjnej etc.

Porównamy teraz wyniki finansowe - w przypadku PGO będą miały charakter skonsolidowany. Najpierw dane roczne:

PGO to większe przedsiębiorstwo, np. w tym sensie, że generuje większe przychody niż Odlewnie. W roku 2016 wyniosły one 298,84 mln zł, co oznaczało raptem 96,3 proc. tego, co w roku 2015.

Dla porównania, Odlewnie odnotowały obrót na poziomie 138,16 mln zł, tj. 46 proc. tego, co PGO. Zarazem oznaczało to dynamikę r/r wynoszącą 1 proc. Niewiele - ale na plusie.

W roku 2015 PGO wygrał pod względem marż, przebijając poziomy Odlewni. Rok później było już odwrotnie: to Odlewnie miały 11 proc. operacyjnie i 9,16 proc. na czysto, a PGO odpowiednio 8,5 proc. oraz 6,9 proc. W Odlewniach rentowności (i kwoty zysków) wzrosły, w PGO wymownie spadły.

A co z pierwszym kwartałem 2017?

PGO zanotowała dynamikę przychodów na poziomie 6,2 proc., Odlewnie zaś prawie 13 proc. Oczywiście kwota, którą wypracowały Odlewnie, była niższa niż przychody PGO.

PGO niestety wykazała znacznie słabsze wyniki niż w I kw. 2016. Na przykład wynik na czysto spadł z 6,4 mln zł do 1,6 mln zł. Oznaczało to redukcję marży z 7,7 proc. do 1,8 proc. W Odlewniach również zanotowano pogorszenie - ale jednak finalna rentowność to 5,8 proc.

Aktywa trwałe mają charakter dominujący w PGO, podczas gdy w Odlewniach przeważające są aktywa obrotowe. Suma bilansowa PGO to łącznie 418 mln zł, Odlewnie mają 94 mln zł.

Wartości ROE i ROA były w roku 2016 znacznie lepsze dla Odlewni niż dla PGO. Podobnie zresztą w I kwartale 2017.

Obie firmy zachowują złotą regułę bilansową. Płynność bieżąca, formalnie rzecz biorąc, lepiej prezentuje się w PGO, ale Odlewnie też mają wysoki poziom. Ogólne zadłużenie Odlewni jest (proporcjonalnie) wyższe niż w PGO, ale żadna ze spółek nie ma problemu z długami.

Odlewnie miały dodatni cash-flow w I kw. 2017 (suma pieniędzy wzrosła), natomiast w PGO doszło do lekkiej redukcji. Odlewnie mają aż 50-procentową wypłacalność natychmiastową, zaś PGO tylko 14 proc.

Zerknijmy jeszcze na wykresy:

Trend na wykresie Odlewni jest spadkowy - począwszy od maksimum na 5,14 zł. Poziom ten osiągnięto pod sam koniec stycznia. Wcześniejsza faza, od końcówki października 2016, była zwyżkowa - i jeszcze nie została całkowicie skonsumowana.

W długim terminie można dostrzec coś w rodzaju trendu wzrostowego na wykresie PGO. Wystarczy wziąć pod uwagę rosnące minima z maja 2015 (4,63 zł), października 2015 i np. kwietnia 2017. Równocześnie od wakacji roku 2016 maksima są coraz niżej. Obecnie kurs oscyluje przy 6 zł. Firma 11 lipca wypłaci 37 groszy dywidendy na akcję, łącznie 35,63 mln zł. Dniem praw będzie 3 lipca.

B. Garga