Arcus - nie do końca dobrze
- Utworzono: wtorek, 04, lipiec 2017 05:59
Przedsiębiorstwo Arcus - rozpatrywane jako grupa kapitałowa - dzieli swoją działalność na cztery zasadnicze segmenty.
Pierwszy obszar to segment IT. Obejmuje on m.in. sprzedaż i dzierżawę sprzętu kopiującego oraz służącego do zarządzania pocztą i cyklem życia dokumentu. W ofercie są m.in. drukarki, kserokopiarki, niszczarki do papieru czy urządzenia wielofunkcyjne. Arcus rozprowadza przede wszystkim sprzęt takich marek jak Kyocera czy Pitney Bowes.
Drugi segment to telematyka - co oznacza w tym wypadku monitorowanie flot pojazdów. Segment trzeci to telemetria. W tym zakresie Arcus sprzedaż i instaluje urządzenia do pomiaru prądu, gazu czy wody.
Jest i segment czwarty - różnego rodzaju usługi serwisowe i naprawcze, jak również wdrożenia ICT i ERP.
Telemetria i telematia to ostatnimi czasy jedynie margines przychodów. Segment IT jest najważniejszy, drugie miejsce mają usługi (pozostałe). Na przykład w I kw. 2017 skonsolidowane przychody całkowite wyniosły 25,8 mln zł, z czego ok. 70 proc. przypadło na IT i 26 proc. na usługi.
Spójrzmy na wyniki pierwszych trymestrów lat 2013 - 2017 (skonsolidowane):
Nie było dobrze, jak łatwo zauważyć. Początek roku za każdym razem przynosił straty, zresztą nie tak znów małe. W tym roku i tak było nieźle: przychody prawie się nie zmieniły w relacji rocznej (acz rok wcześniej silnie spadły), zaś straty udało się r/r nieco ograniczyć. Na przykład w miejsce 1,62 mln zł na czysto mamy 632 tys. zł. Czyli zamiast ujemnej rentowności -6,34 proc. mamy -2,45 proc.
Przypomnijmy wyniki grupy z lat 2008 - 2016:
Cóż, nie można powiedzieć, by były to cudowne lata dla przedsiębiorstwa. Na dziewięć okresów tylko w czterech nie było żadnych strat. Marże, jakie osiągano, były zresztą niskie (np. netto 0,76 proc. w 2015), za wyjątkiem roku 2008 - ale to już przecież daleka historia. W latach 2011, 2012, 2014 i 2016 ujemne były zarówno wyniki operacyjny i netto, jak i EBITDA. Rok 2016 zakończył się na czysto 5,5 mln zł poniżej zera.
Co z danymi bilansowymi grupy? Tu nie jest aż tak źle - na szczęście. Z teoretycznego punktu widzenia na plus liczy się to, że grupa zachowuje złotą regułę bilansową (kapitał własny pokrywa aktywa trwałe) oraz wciąż ma w miarę niezłą płynność bieżącą (1,35 pkt - ale przed rokiem było 1,64 pkt). Ogólne zadłużenie oscyluje w okolicach 50 proc., czyli w normie. Niepokoić może niska wypłacalność natychmiastowa, niemniej trzeba przyznać, że np. przez rok wzrosła z 1 proc. do 4 proc. Wynikało to z dużego wzrostu środków pieniężnych, natomiast nie z ograniczenia zobowiązań krótkoterminowych (te bowiem uległy powiększeniu).
Suma bilansowa na koniec marca 2017 to ok. 92 mln zł, z czego po stronie aktywów ok. 55,7 proc. przypada na majątek obrotowy. W zobowiązaniach większość stanowią bieżące.
Zarząd podkreśla, że w I kw. 2017 dobrze zaprezentował się segment IT. Rok temu miał w tym okresie 155 tys. zł straty, teraz 1,68 mln zł zysku. O 10,4 proc. r/r wzrosły jego obroty. Z kolei w segmencie usług wystąpiło pogorszenie rentowności, a to z powodu "opóźnień w realizacji projektów unijnych przy konieczności ponoszenia kosztów utrzymania zasobów".
Arcus od pewnego czasu procesuje się z firmą Energa-Operator S.A., która - poprzez ubezpieczyciela, jakim jest Ergo-Hestia - stawia emitentowi roszczenia z tytułu nienależytego wykonania umowy. Arcus uważa, że roszczenia są bezzasadne, a ewentualny wypływ środków pieniężnych - mało prawdopodobny. Mowa w każdym razie o sumie ok. 10 mln zł.
Zerknijmy jeszcze na wykres kursu:
Wycena spółki jest obecnie dość niska. Kurs to ok. 1,07 - 1,12 zł. Można zatem powiedzieć, że testowane są mniej więcej te same minima, co w grudniu 2016. Po drodze była oczywiście aprecjacja do 1,69 zł (kurs maksymalny ze stycznia), ale szybko doszło do przesilenia.
J. Sobal
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5763 gości