Labo Print - wielkoformatowe zyski
- Utworzono: wtorek, 11, lipiec 2017 04:05
W drugiej połowie stycznia 2017 mogło się przez moment wydawać, że z wyceną Labo Print jest już bardzo kiepsko. Poniekąd tak było, bo cena akcji spadła do 6,30 zł za sztukę, co było efektem długotrwałego trendu spadkowego (w maju 2016 notowano ponad 11 zł).
Zauważmy jednak, że zaraz po styczniowym dołku nastąpiło odbicie i powstał nowy trend - wzrostowy. Dobrym biznesem była sprzedaż papierów po miesiącu - można było uzyskać nawet 10,40 zł. Następna faza to już spadki. Obecnie mamy ok. 8,70 zł.
Labo Print to cyfrowa drukarnia wielkoformatowa. Jej specjalność to np. druk na materiałach rolowych i płaskich, druk na tekstyliach, jak też i na powierzchniach płaskich (z PVC, pleksi i nie tylko). Billboardy, plakaty, roll-upy, flagi - zapewne z wszystkimi takimi koncepcjami możemy się zwrócić do Labo Print. Klientami firmy są np. agencje reklamowe.
Główni akcjonariusze to Krzysztof Fryc (45,72 proc. w kapitale, 47,53 proc. w głosach) i Wiesław Niedzielski (równy udział).
Spójrzmy na skonsolidowane wyniki finansowe:
Lata 2014 - 2016 były udane: w tym sensie, że nie odnoowano żadnych strat. Trzeba jednak powiedzieć, że najwyższe rentowności notowano w 2014 (np. 10,3 proc. operacyjnie i 7,6 proc. netto). Rok później były już trochę słabsze, zaś w 2016 wypracowano tylko 4,75 proc. i 3 proc.
Ale uwaga: rok 2017 wygląda na odwrócenie tej tendencji. W każdym razie w pierwszym trymestrze zysk netto powiększył się np. prawie pięciokrotnie, sięgając kwoty 1,83 mln zł. Zysk operacyjny wzrósł dwukrotnie i przekroczył milion. Dynamiki te były wyższe niż dynamika przychodów, która zresztą też wypadła nieźle (+44,3 proc., do 15 mln zł).
A oto pozycje bilansowe:
Pod koniec marca 2017 aktywa trwałe opiewały na 20,4 mln zł. Obrotowe były równe 16,6 mln zł. Grupa nie zachowuje złotej reguły bilansowej - kapitał własny pokrywa jedynie 56 proc. aktywów trwałych, a nie całość. Płynność bieżąca stoi niestety nisko, tylko 0,93 pkt - niemniej przez rok wzrosła, co zawsze cieszy. Ogólne zadłużenie przez 12 miesięcy nieco spadło, z 72 proc. do 69 proc. To też cieszy, choć poziom jest nadal wysoki. Firma ma poza tym 12-procentową wypłacalność natychmiastową - niezbyt dobrą, ale nie tragiczną. Wskaźniki ROE i ROA za I kw. 2017 wypadły bardzo dobrze: 19 proc. i 5,6 proc.
Ostatecznie wygląda więc na to, że firma powinna poprawić niektóre wskaźniki bilansowe, ale poza tym rozwija się dobrze. Wrażenie robią zwłaszcza wysokie przychody, duży wzrost zysków w skali rocznej i dobre marże. Inną kwestią jest to, czy wszystkie te zjawiska uda się utrzymać przez cały rok. Wyników półrocznych jeszcze nie znamy, wiadomo jedynie, że od początku roku do końca czerwca przychody opiewały na 32 mln zł, tj. wzrosły r/r o 1/3.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5791 gości