Z wizytą u Sfinksa

Sfinks Polska ma się w ostatnich czasach dużo lepiej niż kilka lat temu. Firma przez długi czas miała problem ze stratami oraz z tak niekorzystnymi zjawiskami bilansowymi jak np. ujemny kapitał własny.

Przedsiębiorstwo funkcjonuje oczywiście jako grupa kapitałowa. Grupa ta prowadzi restauracje marek takich jak Sphinx, Chłopskie Jadło oraz Wook. Ta ostatnia należy do podmiotu zależnego Shanghai Express sp. z o.o. Podmiot ten posiada również lokal marki Pub Bolek. Ogółem Sfinks Polska ma 110 obiektów, w tym 94 marki Sphinx i 13 jako Chłopskie Jadło. Sphinx generuje prawie 90 proc. wpływów ze sprzedaży.

Głównym akcjonariuszem jest prezes Sylwester Cacek (16,72 proc. w kapitale). Nationale-Nederlanden OFE ma 5,74 proc., Robert Dziubłowski (jeden z członków rady nadzorczej) ma 5,48 proc., zaś AnMar Development 5,11 proc.

Spójrzmy na to, co ważne. Na pieniądze:

Za okres porównawczy zarząd przyjmuje czas od początku grudnia 2015 do końca lutego 2016, trochę niestandardowo. W pierwszym trymestrze 2017 odnotowano przychody na poziomie 43,84 mln zł. Było to 95 proc. tego, co rok wcześniej (tj. w okresie porównawczym).

Samo to nie robi aż tak niepokojącego wrażenia jak spadek zysków. Ba, na pozycjach operacyjnej i netto firma zeszła na minus. Strata netto to 1,72 mln zł (marża -4 proc.), strata operacyjna to -1,5 proc. obrotów. Wyniki brutto na sprzedaży i EBITDA obniżyły się wyraźnie, np. ten pierwszy o 23 proc.

Spójrzmy na bilans:

Suma bilansowa pod koniec marca 2017 to 127 mln zł, z czego 3/4 przypada na aktywa trwałe. Mają one głównie charakter rzeczowy, choć 28 mln zł przypada na wartości niematerialne.

Parę rzeczy robi złe wrażenie - co najmniej z perspektywy teorii analizy finansowej, acz nie ma chyba potrzeby czynić tak asekuracyjnych założeń. Na przykład Sfinks ma niską płynność bieżącą - aktywa obrotowe pokrywają tylko 72 proc. zobowiązań krótkoterminowych. Pewnym pocieszeniem jest stosunkowo spory zasób gotówki, ta bowiem równoważy 1/3 wspomnianych zobowiązań.

Ogólne zadłużenie jest jednak wciąż bardzo wysokie - ok. 90 proc. sumy bilansowej. Grupa ma więc mały kapitał własny. Wskaźnik zadłużenia kapitału własnego to aż 7,87 pkt.

Wycena walorów jest relatywnie niska. Co prawda jesienią 2014 była jeszcze niższa, notowano nawet 1,12 zł od sztuki. Teraz mamy ok. 2,00 - 2,50 zł. Szczyt z 18 marca 2016 to 4,86 zł, od tego czasu idziemy w dół. Wskaźnik POS daje obecnie sygnał pro-zakupowy, aczkolwiek sugestia ta stanie się przekonująca dopiero po przebiciu 2,50 zł.

J. Sobal