Enea - półrocze z grubsza, w przybliżeniu
- Utworzono: środa, 02, sierpień 2017 06:07
Tylko nieliczne spółki (spośród tych, które liczą rok obrotowy w sposób zgodny z kalendarzowym) zaprezentowały już pełne sprawozdania za pierwszych sześć miesięcy roku 2017. Niektóre podmioty publikują jednak komunikaty na temat części danych. Rezultaty te na ogół mają charakter wstępny, szacunkowy - ale i tak są istotne. Na przykład na kanwie tego rodzaju informacji przeceniono ostatnio akcje Forte (zresztą bardzo silnie).
Do grona firm, które coś już zdecydowały się powiedzieć o wynikach półrocznych, dołączyły ostatnio Enea i Bogdanka. W istocie druga z tych spółek jest teraz w grupie kapitałowej Enei.
O Bogdance powiemy to i owo osobno, na razie - ogólne uwagi na temat jednego z czterech energetycznych gigantów.
Władze Enei podały mianowicie, że jej przychody za I półrocze 2017 wyniosły 5,57 mld zł. To ok. 99,4 proc. sumy notowanej rok wcześniej i zarazem 121 proc. tego, co w I - II kw. 2015 (ale wtedy w grupie nie było jeszcze Bogdanki).
EBITDA Enei za 6 pierwszych miesięcy 2017 to 1,34 mld zł, EBIT to 764 mln zł. To oznacza, że pierwsza z kwot podniosła się r/r o 15,5 proc., bardzo solidnie, a druga - nawet o 25 proc. Tym samym odpowiednie rentowności zwiększyły się z 20,8 proc. do 24 proc. oraz z 8,4 proc. do 13,7 proc.
Na czysto cała grupa Enea zarobić miała 606 mln zł, w I - II kw. 2016 było to 471,2 mln zł.
Sama spółka dominująca miała 2,83 mld zł przychodów, 79 mln zł zysku operacyjnego (czy też EBIT, jak to ujmuje zarząd) oraz 900 mln zł na czysto. Wyniki, tak jednostkowe, jak i skonsolidowane, mogą ulec zmianie, zapewne niewielkiej - gdyż trwają prace nad ustaleniem wartości godziwej głównych pozycji nabytych aktywów.
Dominujący dla EBITDA skonsolidowanego jest segment dystrybucji (38,6 proc. puli), drugie miejsce zajmuje wytwarzanie (31,3 proc.), dalej mamy wydobycie i obrót.
Co do rezultatów Enei (grupy) za sam II kw. 2017, to w stosunku do konsensusu PAP przychody okazały się o 1,4 proc. lepsze, EBITDA wyższy o 4,1 proc., EBIT o 11,3 proc. lepszy, a zysk netto aż o 13,5 proc.
Spójrzmy jeszcze dla szerszej perspektywy na lata 2014 - 2016:
W 2015 przyszło osłabienie - swoją drogą podobnie było np. w Tauronie. Tam zresztą straty były daleko większe (np. ujemna rentowność operacyjna wyniosła -10,4 proc.).
W 2016 grupa Enea wyszła w pełni na plus, generując np. 849 mln zł zysku netto. Poziom ten był wszelako niższy niż w 2014, np. obniżyła się - ze względu na wyższe przychody - marża procentowa. Podobnie podsumować można wynik netto. Jego rentowność to 7,5 proc., w 2014 było 9,2 proc.
A co słychać, czy raczej widać - na wykresie kursu?
Wycena jest wysoko, zaś wskaźnik POS daje nawet sygnał pro-zakupowy. Oczywiście fakt, że generalny trend trwa już długo (od października 2016, gdy notowano 8,35 zł), a nawet jego zaostrzona forma ma już parę miesięcy, zwiększa ryzyko korekty. Z drugiej strony, dane fundamentalne są dobre. Istotna jest teraz kwestia oporu na 15,30 zł.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5765 gości