Stelmet - znacznie mniejsze zyski
- Utworzono: wtorek, 08, sierpień 2017 08:12
Stelmet produkuje elementy drewnianej architektury ogrodowej. Inaczej można to określić jako wyroby z drewna przeznaczone do grodzenia. Chodzi o różnego rodzaju płoty, bramy, bariery, ale też o bardziej złożone konstrukcje (jak wieżyczki, altany itd.). W gruncie rzeczy to różnego typu drewniane obiekty, jakie możemy spotkać na tarasach, w ogródkach działkowych czy parkach.
W Polsce firma posiada 4 duże zakłady produkcyjne oraz 2 zakłady towarzyszące, zresztą wysoko zautomatyzowane. Poniżej widzimy strukturę grupy kapitałowej:
Znamy już wyniki tej grupy za najnowszy zakończony okres obrotowy, tj. za trzy pierwsze kwartały okresu od początku października 2016 do końca czerwca 2017. Oczywiście na razie są to jedynie szacunki, niemniej warto się im przyjrzeć, w szczególności w zestawieniu z kwotami sprzed roku:
Przychody na poziomie 424,7 mln zł okazały się o blisko 7 proc. słabsze niż przed rokiem. Ważniejsze jest jednak to, że potężnie osłabiły się zyski. Operacyjny uległ redukcji o 2/3, netto o połowę, EBITDA o 38 proc. Finalna kwota na czysto to 23,7 mln zł.
Dość podobnie, choć nie aż tak źle, wyglądały zmiany jednostkowe. Na przykład przychody spółki-matki spadły o 3,3 proc. r/r, do 325,3 mln zł, natomiast zysk operacyjny o 27,4 proc., a netto o 23,6 proc.
Trzeba mieć na względzie, że w badanym okresie część biznesu prowadzona była w Wielkiej Brytanii, bo grupa miała zakład w tamtejszym mieście Telford. Osłabienie funta do złotego sprawiło, że pogorszyły się wyniki, zresztą poza tym spadł też znacząco wolumen sprzedaż na rynku angielskim. Z drugiej strony, na innych rynkach europejskich nastąpiła poprawa sprzedaży ujętej wolumenowo i wartościowo, tyczy się to zwłaszcza Niemiec i Francji.
Zakład w Telford działał dłużej niż zakładano, bo dłużej trwało osiągnięcie zdolności produkcyjnej przez polski zakład w Grudziądzu. Z tego tytułu przyszły dodatkowe koszty operacyjne.
Spójrzmy jeszcze na wykres notowań Stelmetu:
Od jesieni 2016 aż po początek marca wykres wędrował konsolidacyjnie na wysokich poziomach, potem zaczął obniżać lot. Proces ten przybrał na sile latem 2017, przez co w lipcu wygenerowano dołek na poziomie 20,50 zł. Potem mieliśmy aprecjację, korektę i znów aprecjację. Obecnie oscylator cenowy POS daje sygnał pro-zakupowy, niemniej można podejrzewać, że gracze nie podejdą zbyt optymistycznie do szacunkowych rezultatów.
J. Sobal
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5834 gości