Asseco SEE - biznes międzynarodowy

"Rozwiązania dla wymagającego biznesu" - takim hasłem opisuje się czy też reklamuje przedsiębiorstwo, którego najnowsze wyniki omówimy.

Mowa o Asseco South Eastern Europe, jednej ze spółek - czy raczej podgrup - rozbudowanej grupy Asseco. Firma działa od roku 2007. Oferuje software organizujący i obsługujący systemy płatności bezgotówkowych, a także oprogramowanie dla banków i innych firm. Klientami Asseco SEE były m.in. takie przedsiębiorstwa jak Volvo, Zepter, Renault, Heineken, Orange czy liczne urzędy, ministerstwa etc. (w paru państwach).

Spójrzmy na kwoty z najnowszego raportu - półrocznego. Mowa o danych po konsolidacji:

Przychody w skali rocznej podniosły się cokolwiek imponująco, bo aż o 8,8 proc., do 282,8 mln zł. Dynamika zysków też była dobra, zresztą lepsza od dynamiki obrotów. Stąd marże okazały się wyższe niż w pierwszym półroczu 2016. Tak np. kwota 25,7 mln zł na czysto oznaczała równowartość 9,1 proc. przychodów, gdy rok wcześniej notowano 7,8 proc. Marża brutto na sprzedaży poruszyła się z kolei nieznacznie, ale też w górę - z 23,76 proc. do 24,07 proc.

Dane bilansowe wskazują m.in. na to, że grupa posiada 635,5 mln zł aktywów trwałych, tak więc stanowią one 71 proc. całej puli majątku. Kapitał własny jest jednak na tyle duży, że Asseco SEE zachowuje złotą regułę. Wskaźnik płynności bieżącej wygląda nieźle, jest na poziomie 1,57 pkt - zresztą przy tym mamy bardzo wysoką wypłacalność natychmiastową, rzędu 63 proc. Gotówka nieco zmalała przez pół roku, ale zarazem spłacono dużą część zobowiązań krótkoterminowych, przez co wspomniana wypłacalność spadła tylko nieznacznie.

W tym kontekście powiedzmy jeszcze, że ogólne zadłużenie Asseco SEE jest niskie - to tylko 21 proc., i to wraz z rezerwami.

Grupa posiada spółki zależne w wielu krajach, np. w Polsce, Rumunii, Mołdawii, Albanii, Bułgarii, Słowenii i paru innych. Kluczowa dla przychodów była w badanym okresie Rumunii (75,7 mln zł w przeliczeniu), ważna okazała się też Serbia (70,4 mln zł), dużą rolę odegrały Chorwacja, Turcja i Macedonia. Co ważne, w każdym kraju grupa przedstawiła półroczny zysk operacyjny (i zysk brutto na sprzedaży).

Przypomnijmy jeszcze dane z lat 2013 - 2016:

Przez te cztery lata ani razu nie notowano strat. Przychody w największej ogólności krążyły wokół kwoty pół miliarda na rok. W roku 2016 rentowność operacyjna była nieco słabsza niż w 2015 i wyniosła 9,95 proc., ale za to marża netto okazała się lepsza niż poprzednio.

Ostatnia rzecz to wykres notowań:

Szczęśliwcy kupowali walory Asseco SEE przed połową stycznia 2017, w grudniu 2016 dało się to zrobić okazjonalnie nawet po 8,61 zł od sztuki. Potem nastąpiła gwałtowna aprecjacja, następnie uformował się solidny trend wzrostowy, a jego apogeum przypadło na końcówkę maja 2017, mowa o kursach typu 13,22 zł. Obecnie mamy już fazę spadkową i nie jest to korekta, a nowy trend. Testowano już poziom 11 zł, niemniej było to efemeryczne, nie do końca uzasadnione zejście. Tym niemniej POS daje sygnał pro-sprzedażowy.

B. Garga