Pfleiderer w krajach Europy
- Utworzono: środa, 23, sierpień 2017 08:23
Pfleiderer opisuje się jako 'europejski producent wyrobów drewnopochodnych'. Przede wszystkim chodzi tu o materiały produkowane na potrzeby branż: meblarskiej, wykończeniowej i budowlanej. Co to dokładnie oznacza?
Otóż wyroby Pfleiderer to m.in. płyty meblarskie, blaty kuchenne, laminaty i sztuczne okładziny ścienne. Wyroby te produkowane są w dziewięciu zakładach (ulokowanych w Polsce i Niemczech), a sprzedawane, m.in. dzięki przedstawicielstwom handlowym, także w wielu innych krajach Europy. Rynki Pfleiderera to np. Austria, Szwajcaria, Rumunia, Francja czy Wielka Brytania.
Struktura grupy wygląda tak, jak to nakreślono poniżej (reprodukcja w ślad za raportem półrocznym):
W I półroczu 2017 aż 45 proc. skonsolidowanych przychodów dały tzw. kraje DACH, tj. Niemcy, Austria i Szwajcaria. 23 proc. przypadło na Polskę, tyle samo - na kraje Europy Zachodniej, inne niż DACH. Asortymentowo prym wiodły płyty laminowane i lakierowane (51 proc. wpływów ze sprzedaży).
Ogólnie rzecz biorąc, wyniki skonsolidowane prezentowały się tak:
Przychody wzrosły w relacji rocznej o 10,4 proc., osiągając pułap 506 mln EUR. Wynik netto podniósł się 2,6 razy, do 18,62 mln EUR. Pozwoliło to uzyskać rentowność 3,7 proc., gdy rok wcześniej notowano jedynie 1,5 proc.
Majątek grupy Pfleiderer ma charakter w głównej mierze trwały, przy czym tworzą go przede wszystkim wyceniane na ponad pół miliarda euro aktywa rzeczowe. W majątku obrotowym prym wiodą zapasy (102 mln zł na koniec czerwca 2017) i środki pieniężne. Te ostatnie w półroczu obniżyły się co prawda tylko minimalnie, ale i tak wypłacalność natychmiastowa spadła z 46 proc. do 17 proc. To skutek silnej zwyżki zobowiązań krótkoterminowych przy jednoczesnej redukcji długoterminowych (cóż, nie jest to najlepsza roszada; lepsza byłaby odwrotna). Rzecz wynikała z przeklasyfikowania kredytów i pożyczek, ale należy patrzeć na to spokojnie: chodzi o spłatę obligacji komercyjnych, która nastąpiła w sierpniu, tj. w bieżącym miesiącu. Przewidując ten fakt, firma musiała owe kwoty odpowiednio odnotować w danych na koniec czerwca.
Ogólne zadłużenie na koniec czerwca - i tak samo na koniec grudnia 2016 - było wysokie, rzędu 72 proc. Nie jest zachowana złota reguła - kapitał własny pokrywa tylko 40 proc. (niespełna) aktywów trwałych.
Spójrzmy jeszcze na notowania akcji:
Ważne wsparcie rozpoznać można w rejonie 41 - 41,15 zł. Odbicie od tego obszaru nastąpiło w maju tego roku. Wycena wzrosła, ale nadal jest problem z pokonaniem oporu w zakresie 47 - 48 zł. Wskaźnik STS nie daje co prawda sygnału pro-sprzedażowego, ale wydaje się, że tego rodzaju przecięcie linii może nastąpić w najbliższych dniach.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5829 gości