Impexmetal - nie jest źle

Impexmetal to spółka w 59,5 proc. kontrolowana przez Boryszew, a w konsekwencji - przez znanego biznesmena Romana Karkosika.

Impexmetal działa jako grupa kapitałowa. Zawiera w sobie podmioty handlujące metalami nieżelaznymi (np. aluminium, cynk, ołów, miedź), produkujące wyroby z tego rodzaju metali, przetwarzające złom akumulatorowy czy rozprowadzające łożyska.

Formalnie rzecz ujmując, mamy tu pięć segmentów branżowych: aluminium, miedź, cynk i ołów, handel oraz pozostałe nieprzypisane.

Dla przykładu, w I półroczu 2017 roku kluczowy z perspektywy zysku operacyjnego był segment aluminium. Tu EBIT wyniósł 55,6 mn zł, tak więc w relacji rocznej wzrósł o 5,6 mln zł. EBIT segmentu miedzi spadł z 17,4 mln zł do 11,6 mln zł r/r. Cynk i ołów dały 13,8 mln zł (o 1/3 więcej niż w I - II kw. 2016), handel 10 mln zł (podobnie jak rok wcześniej).

Zarząd wyjaśnia m.in., że w ostatnich latach poczyniono znaczne inwestycje w segment aluminiowy, dzięki czemu wzrosły moce produkcyjne i jednostkowe marże netto. Z kolei w segmencie miedzi marże uległy redukcji, a postawa odbiorców była zachowawcza. W dziale cynku i ołowiu udało się natomiast zwiększyć wolumeny sprzedaży, korzystając równocześnie z niższych cen surowca.

Ostatecznie wyniki skonsolidowane Impexmetalu zaprezentowały się tak:

Półroczne obroty na poziomie 1,7 mld zł były wysokie, w każdym razie jeśli porównać je z tymi sprzed roku. Wzrosły w takim ujęciu o 15 proc. Zysk operacyjny podniósł się o 11,2 proc., do 93,3 mln zł. Nie wystarczyło to jednak do poprawienia odpowiedniej marży, ta więc kosmetycznie się osunęła. Rentowność netto wzrosła natomiast z 4,2 proc. do 4,4 proc.

W aktywach dominują trwałe, ostatnio wyceniane na 1,63 mld zł. Obrotowe opiewały na 1,21 mld zł. Zachowana jest złota reguła bilansowa, to oczywiście oceniamy pozytywnie. Wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 1,6 pkt też wygląda nieźle. Cieszy fakt, że w ciągu roku znacznie wzrosły zasoby środków pieniężnych, co poprawiło wypłacalność natychmiastową z 5 proc. do 11 proc. (nawet jeśli w samym półroczu doszło do pewnej redukcji stanów gotówki).

Ogólne zadłużenie plasuje się w okolicach 35 proc., nie jest więc zbyt wysokie. Ma ono charakter w zasadniczej mierze bieżący.

Przypomnijmy wyniki skonsolidowane z lat 2009 - 2016:

Jak widać, grupa ani razu nie schodziła na straty. Najniższa marża netto przypadła na rok 2009 i było to 1,45 proc. Najwyższe poziomy wygenerowano w latach 2015 i 2016 - ok. 4,7 proc. Rok 2016 był udany także pod względem rentowności EBITDA i operacyjnej. Znacząco natomiast spadły przychody, aż o 10 proc. Wynikało to ze zmniejszenia sprzedaży materiałów.

Rzut oka na wykres notowań:

Jesienią 2016 akcje można było kupić tanio, nawet po 2,60 zł od sztuki. Później wycena poszła w górę - i to dość gwałtownie. U progu lutego 2017 notowano 3,85 zł w roli dołka. Od tego czasu można mówić o łagodnym trendzie wzrostowym, dla którego ograniczeniem jest rejon 4,50 zł, kilka razy testowany wiosną i latem tego roku.

B. Garga