Napięcie i natężenie - energetyczne półrocze
- Utworzono: sobota, 09, wrzesień 2017 20:38
Przed nami cztery główne grupy energetyczne, działające na polskim rynku i poniekąd dzielące między siebie terytorium naszego kraju. To Enea, Energa, Tauron i PGE. Dwie pierwsze są najmniejsze, mierząc przychodami czy aktywami - i dość zbliżone do siebie pod tym względem. Tauron jest dużo większy, ale PGE to znów osobna kategoria.
Za chwilę zresztą przekonamy się o tym wszystkim, patrząc na podstawowe dane finansowe badanych przedsiębiorstw. Interesować będą nas skonsolidowane rezultaty półroczne.
Spójrzmy na przychody, zyski i straty:
O stratach mimo wszystko wypada wspomnieć, bo w jednym, jedynym miejscu widzimy tego rodzaju wynik. To strata netto Energi, ale z roku ubiegłego. Pochłonęła wtedy 2,35 proc. półrocznych przychodów. W tym roku przedsiębiorstwo wyszło na plus, generując 488 mln zł zysku, tj. marżę 9,4 proc.
Ostatecznie jednak pozostałe grupy miały lepszą rentowność na czysto i nie tylko. W Enei marża netto za I - II kw. 2017 to 11,2 proc. (rok wcześniej 8,4 proc.), w Tauronie 11,5 proc. (godny uwagi jest potężny wzrost w relacji rocznej), w PGE 14,1 proc. (tu także nastąpił wymowny postę).
Kolejność w kategorii rentowności operacyjnej układała się tak samo, licząc od wyniku najsłabszego. A więc od Energi (12,60 proc.) poprzez Eneę (14,04 proc.) i Tauron (14,13 proc.) aż po PGE (18,2 proc.).
Najwyższe przychody przedstawiła tradycyjnie PGE (10,62 mld zł ). Wszelako było to jedynie 78 proc. tego, co rok wcześniej. Enea i Tauron też zmierzyły się z redukcją obrotów, ale nie tak znaczącą. Energa poprawiła sprzedaż o 5,3 proc., tak więc w tej klasyfikacji wyróżnia się mocno in plus.
Druga kwestia, którą omawiamy, to dane bilansowe:
Aktywa trwałe dominują w każdej z badanych grup, co nie dziwi - biorąc pod uwagę posiadane przez nie budynki, linie przesyłowe, urządzenia itd. Ostatecznie przecież niektóre mają nawet własne kopalnie (np. do Enei należy grupa Bogdanka, a do PGE Kopalnia Węgla Brunatnego Bełchatów).
Żadna z firm nie zachowuje złotej reguły bilansowej. Wygrywa tu PGE: kapitał własny pokrywa 4/5 aktywów trwałych. W pozostałych grupach to ok. 60 proc.
Płynność bieżąca trochę słabo wygląda w Tauronie, nawet jeśli w półroczu uległa poprawie (ale tylko z 0,9 pkt do 1,0 pkt). Płynność w Enerdze, Enei i PGE jest daleko wyższa, np. w pierwszej z tych firm to aż 2,21 pkt.
Wypłacalność natychmiastowa Tauronu budzi wątpliwości, to raptem 6 proc. W pozostałych grupach pokłady gotówki są - faktycznie i proporcjonalnie - dużo większe. Być może poziomy typu 96 proc. pokrycia zobowiązań bieżących (Energa) nie są konieczne, ale ostatecznie dobrze świadczą o bezpieczeństwie firmy.
ROE i ROA liczone były jako iloraz wielkości za dany okres (rok, półrocze) i pozycji bilansowej z końca poprzedniego roku obrotowego. W I - II kw. 2017 wygrywa Tauron (6 proc. i 3 proc.). Najsłabsza okazuje się PGE (3,5 proc. oraz 2,2 proc.).
Ogólne zadłużenie Energi to 54 proc., pozostałe przedsiębiorstwa mają jeszcze niższe poziomy. Tak więc nie ma problemu ze zbyt wielkim zadłużeniem. W każdym przypadku ma ono w przeważającej mierze charakter długoterminowy, co jest pozytywne.
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5860 gości