Tercet poniekąd meblowy

Powiemy parę słów o półrocznych rezultatach trzech przedsiębiorstw z GPW, które łączy to, że produkują meble.

W rzeczywistości jednak tylko grupa Forte może zostać uznana za firmę stricte skoncentrowaną na meblach. To jest rdzeń jej biznesu: oferta obejmuje np. szafy, komody, stoliki, łóżka, stoły, meble kuchenne czy regały. To jedna z czołowych polskich spółek meblarskich.

Paged dzieli swoją aktywność na pięć segmentów: meble z aranżacją wnętrz, sklejkę, nieruchomości, technologię z usługami - i w końcu pozostałe aspekty. Segment sklejkowy był w I - II kw. 2017 kluczowy dla przychodów skonsolidowanych tego przedsiębiorstwa, dał 312,5 mln zł. Działalność operacyjna tego obszaru dała 35,7 mln zł zysku.

Paged w obszarze meblarskim koncentruje się na krzesłach i stołach. Na tym biznesie wygenerowało 1,8 mln zł zysku operacyjnego przy 62,5 mln zł przychodów. Te ostatnie wzrosły o 2 proc. r/r, ale zysk aż dwukrotnie.

Pfleiderer opisuje się jako 'europejski producent wyrobów drewnopochodnych'. Przede wszystkim chodzi tu o materiały produkowane na potrzeby branż: meblarskiej, wykończeniowej i budowlanej. płyty meblarskie, blaty kuchenne, laminaty i sztuczne okładziny ścienne. Wyroby te produkowane są w dziewięciu zakładach (ulokowanych w Polsce i Niemczech), a sprzedawane w wielu krajach europejskich.

Spójrzmy na skonsolidowane przychody i zyski obu przedsiębiorstw.  W przypadku Pfleiderera dane zostały przeliczone z bazowej waluty, którą jest euro. Dla rachunku zysków i strat posłużyliśmy się średnimi arytmetycznymi kursów zamknięcia z początku i końca danego okresu. W bilansie wykorzystaliśmy po prostu kursy zamknięcia EUR/PLN z odpowiednich dni.

Pfleiderer jest dużo większy niż dwa pozostałe przedsiębiorstwa. Skonsolidowane jego przychody opiewały w badanym okresie na 2,19 mld zł - czyli w skali rocznej wzrosły o 10 proc.

Obroty Paged i Forte oscylowały w pobliżu pół miliarda złotych, przy czym w Paged wzrosły aż o 19 proc., zaś w Forte spadły o 0,8 proc.

Pfleiderer miał największe zyski - ale niekoniecznie najwyższe rentowności. Ba, wręcz przeciwnie: jego marże EBIT i netto były najniższe (5,8 proc. i 3,7 proc.), choć wzrosły r/r. Wyżej mamy Paged (8,93 proc. i 6,80 proc.), a jeszcze wyżej Forte (10,7 proc. i 8,5 proc.). Z drugiej strony w tych dwóch ostatnich przedsiębiorstwach rentowności w relacji rocznej spadły dość wyraźnie.

Spójrzmy na tabelki:

Aktywa trwałe Pfleiderera opiewały pod koniec czerwca 2017 na 3,02 mld zł, obrotowe na 1,14 mld zł. W dwóch pozostałych firmach majątek jest wyraźnie mniejszy, ale i tam dominują aktywa długoterminowe.

Złota reguła bilansowa przez nikogo nie jest przestrzegana, niemniej najbliżej znajduje się Paged - tam kapitał własny pokrywa 79 proc. majątku trwałego.

Wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 1,95 pkt w Forte jest dobry, w Paged formalnie spełnia on normy (1,22 pkt). W Pfleidererze jest niski (0,48 pkt). Firma ta ma również najwyższy poziom zadłużenia: aż 72 proc. sumy bilansowej.

Wypłacalność natychmiastowa badanych grup nie jest bardzo wysoka, ale nie jest również tragicznie niska. Najniższy wynik ma Paged: 9 proc., najwyższy Pfleiderer - 17 proc.

Półroczne ROE i ROA najlepiej wypadły w Forte (8,3 proc. i 3,9 proc.).

Spójrzmy jeszcze na wykresy:

U progu marca 2017 zanotowano szczyt na 86 zł na wykresie Forte. Później nie udało się tej granicy przebić, a latem wykres został dotknięty silniejszą przeceną. Na początku sierpnia zanotowano 65,10 - 65,30 zł. Wtedy doszło do odbicia, oporem okazał się poziom 77,78 zł, zakreślony 1 września. Następna faza to spadek i znów lekkie odbicie.

Notowania Paged przez dość długi czas szły w górę, przy czym w marcu 2017 zakreślono szczyt na 62,50 zł. Później nie udało się pójść wyżej. W finale maja wykres wszedł w relatywnie wąską konsolidację. Wsparcia to 57,10 zł, a niżej 55,80 zł i 55 zł. Opory to 60 zł i 61 zł.

Wykres Pfleiderera od końca stycznia 2017 do końcówki sierpnia szedł w szerokiej konsolidacji na dość wysokich poziomach, z najwyższym oporem w okolicy 47 zł. We wrześniu zeszliśmy do minimum na 38,11 zł. Teraz widać próbę podbicia notowań, acz potwierdzeniem byłoby dopiero przejście przez 41 zł i 43 zł.

Kamil Kiermacz