P.A. Nova w półroczu

Firma P.A. Nova istnieje od roku 1987, acz na początku nazywała się Budoprojekt. W latach 90-tych koncentrowała się na budowie stacji paliw dla koncernu DEA na podstawie umowy o partnerstwie.

Profil działalności został później poszerzony i zmieniony. Teraz P.A. Nova zajmuje się wznoszeniem galerii handlowych, a także sklepów (np. dla sieci Kaufland i Netto). Stawia też obiekty sportowe i przemysłowe oraz posiada własne wydawnictwo, publikujące książki o zarządzaniu i inżynierii. Mało tego, P.A. Nova sprzedaje też software projektowy.

Przypomnijmy wyniki przedsiębiorstwa (skonsolidowane) z lat 2014 - 2016:

Rok 2015 był czasem obniżki przychodów, ale w 2016 wpływy ze sprzedaży wzrosły zarówno w skali rocznej (o 31,7 proc) i dwuletniej (o 6,2 proc.). Zysk netto za rok ubiegły opiewał na 26,8 mln zł, co stanowiło 14,7 proc. obrotów. Marża operacyjna delikatnie wzrosła z 24,8 proc. do 25,7 proc.

Zerknijmy teraz na dane kwartalne i półroczne z lat 2016 i 2017:

105,5 mln zł to obroty tegoroczne za 6 miesięcy. W relacji rocznej zwiększyły się o 47 proc., a więc wymownie. Zyski jednak albo trochę spadły (EBITDA, operacyjny), albo wzrosły też tylko trochę (netto). Stąd - spadek rentowności, np. operacyjna zmalała z 35 proc. do 23 proc.

Aktywa trwałe na koniec czerwca to 746,3 mln zł, obrotowe opiewały na 88,4 mln zł. Jedne i drugie zwiększyły się r/r, acz nie były to zmiany przełomowe. Środki pieniężne zmniejszyły się z 46 mln zł do 31 mln zł, co przełożyło się na spadek wypłacalności natychmiastowej z 45 proc. do 18 proc.

Złota reguła bilansowa nie jest zachowana, ale i wcześniej nie była - kapitał własny pokrywa więcej niż 40 proc., ale mniej niż 50 proc. majątku długoterminowego.

Wskaźnik płynności bieżącej może niepokoić, jest niski: 0,53 pkt. Czyli aktywa obrotowe równoważą tylko 53 proc. zobowiązań bieżących. Jakimś pocieszeniem jest fakt, że zobowiązania są w większości długoterminowe. Ogólne zadłużenie to 60 proc. sumy bilansowej, można rzec, iż mieści się w normie. ROA i ROE za I - II kw. 2017 wypadły podobnie jak rok wcześniej.

Finalna sprawa to wykres notowań:

W maju 2017 wykres dobił do 27,30 zł, było to maksimum. Potem przyszła przecena. W finale sierpnia przez moment kurs był przy 20,11 zł. Później jednak notowania wybiły się w górę, niemniej blokadą okazał się poziom 25,35 zł. Nie udało się go przebić. Cena spadła, broni się wsparcie na poziomie 23,45 zł.

Kamil Kiermacz