Energa - lepszy rok, jak dotąd
- Utworzono: piątek, 10, listopad 2017 07:03
Grupa kapitałowa Energa składa się obecnie ze spółki dominującej oraz 42 podmiotów zależnych: tyle wymienia raport za III kwartał 2017.
Energa nie jest tak duża jak Tauron czy PGE, porównywalna jest raczej z Eneą (która sprawozdanie 9-miesięczne przedstawi dopiero 23 listopada). Przedsiębiorstwo ma trzy główne segmenty działalności: dystrybucję energii, jej sprzedaż i wytwarzanie. Segment sprzedażowy daje największe przychody: w ciągu pierwszych trzech trymestrów 2017 była to pula 3,86 mld zł. Na dystrybucję przypadło 3,27 mld zł, na wytwarzanie 808 mln zł.
Wszystkie trzy obszary dały dodatnie wyniki na poziomie EBITDA, ale dział sprzedaży zakończył okres ze stratami operacyjną i netto (co prawda bardzo małymi).
Ostatecznie skonsolidowane rezultaty narastające wyglądały tak:
Przychody wyniosły łącznie 7,72 mld zł, w skali rocznej wzrosły zatem o 4,7 proc. Dla porównania, w PGE doszło do znaczącej obniżki obrotów, zaś w Tauronie różnica była minimalna, ale jednak in minus.
Energa znacznie poprawiła zarobki. Tak np. wynik netto z kwoty 74 mln zł zwiększony został do 559 mln zł, co zarazem poprawiło rentowność z 1 proc. do 7,2 proc. Marża operacyjna za 9 miesięcy to w tym roku 10,7 proc., rok temu jedynie 5,2 proc.
Ostatecznie jednak, jak wynika z naszego raportu porównawczego, Tauron i PGE zaprezentowały lepsze marże w badanym okresie. Na przykład w PGE netto zanotowano aż 17,7 proc.
Przypomnijmy, jak wyglądały dane roczne grupy Energa w latach 2015 - 2016:
Otóż przychody za 2016 to 10,18 mld zł - tj. 94,2 proc. tego, co rok wcześniej. Zyski niestety były dość słabe, przynajmniej relatywnie. Na przykład zarobek netto obniżył się z 840 mln zł do 147 mln zł, co przełożyło się na redukcję odpowiedniej marży z 7,8 proc. do 1,4 proc.
Wydaje się więc, że rok 2017 pozwala firmie - jak na razie - na powrót do wyższych zysków i lepszych rentowności, co oczywiście powinno cieszyć inwestorów.
Oto i dane bilansowe grupy:
Aktywa trwałe dominują, podobnie jak w Tauronie czy PGE, to oczywiście nie dziwi, biorąc pod uwagę choćby całą infrastrukturę posiadaną przez te przedsiębiorstwa. W każdym razie suma bilansowa na koniec września 2017 to 20,5 mld zł (w PGE 68 mld zł, w Tauronie 35,6 mld zł).
Środki pieniężne wzrosły przez 9 miesięcy z 1,47 mld zł do 3,44 mld zł, dzięki czemu - i tak wysoka - wypłacalność natychmiastowa podniosła się do 167 proc. Naturalnie nie jest to konieczne, ale przynajmniej pokazuje bezpieczeństwo finansowe grupy.
Złota reguła nie jest zachowana, ale Tauron i PGE też jej nie przestrzegają. Wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 2,87 pkt jest wysoki, zadłużenie natomiast (55 proc. sumy bilansowej) mieści się w teoretycznych normach, choć jest wyższe niż w dwóch pozostałych firmach.
Pod koniec listopada 2016 na wykresie Energi zaczął się, po odbiciu od 6,82 zł, trend wzrostowy, który trwał do początku wiosny 2017. Po konsolidacyjnej przerwie zaczęła się (w czasie wakacji) rozwijać nowa tendencja zwyżkowa. Jej apogeum to 25 sierpnia, poziom 14,50 zł. Od tego czasu walory tracą na wartości, choć ostatnie tygodnie to trend boczny w zakresie 12,20 - 13 zł.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5707 gości