Eurocash - siła i słabość, plusy i minusy
- Utworzono: piątek, 10, listopad 2017 07:53
Wyniki Eurocashu za III kw. 2017 są słabe. To znaczy: generalnie gorsze niż rok temu, a do tego słabsze od prognoz wyrażonych w tzw. konsensusie PAP.
I tak np. przychody, choć r/r wzrosły o 7,4 proc., to jednak były o 3,6 proc. mniejsze niż kwota przewidywana na rynku. Ale nie to jest kluczowe. Istotniejsze fakty to np. wypracowanie tylko 101,5 mln zł EBITDA (22,5 proc. poniżej prognoz) oraz 58,2 mln zł EBIT (wynik o 31,6 proc. gorszy od konsensusu).
Należy zresztą pamiętać, że Eurocash został w tym roku zobowiązany do zwrotu dużej kwoty na poczet zaległego podatku VAT. Pisaliśmy o tym już w kontekście analizy wyników półrocznych.
Eurocash to jeden z liderów krajowego rynku dystrybucji artykułów typu FMCG. Firma prowadzi sieci sklepów i marketów. W sklepach, o których mowa, rozprowadzane są artykuły FMCG, czyli dobra potrzebne każdego dnia: żywność, papierosy, alkohol, podstawowe kosmetyki, guma do żucia itd.
Formalnie segmenty Eurocashu to:
- hurt niezależny - realizowany m.in. przez Eurocash Cash & Carry, Eurocash Alkohole, PayUpPolska czy Polską Dystrybucję Alkoholi;
- hurt zintegrowany (klienci z długoterminowymi umowami) - tu w grę wchodzą sieci franczyzowe Delikatesy Centrum, Lewiatan, Groszek czy Euro Sklep;
- detal - sprzedaż detaliczną prowadzą takie podmioty z grupy Eurocash jak np. Inmedio sp. z o.o. czy EKO Holding.
- projekty - to segment biznesów, które dopiero są rozwijane, np. ABC na kołach, Duży Ben czy Sushi to Go;
- inne - kilka innych podmiotów, jak np. Eurocash Trade 2 sp. z o.o.
Otóż kluczową część przychodów generuje hurt niezależny (niemal 11 mld zł w I - III kw. 2017), drugie miejsce to hurt zintegrowany (5,86 mld zł). Oba wyszły operacyjnie na plus, podobnie detal. Nowe projekty zanotowały jednak prawie 40 mln zł straty, dział 'inne' - aż 56 mln zł ujemnego wyniku operacyjnego.
W ten sposób płynnie przeszliśmy do wyników narastających. Oto i one, po konsolidacji:
Mimo wszystko trzeci kwartał pozwolił parę rzeczy nadrobić. Zauważmy, że na koniec I półrocza 2017 notowano 46,5 mln zł straty operacyjnej, a na koniec września mamy 11,6 mln zł zysku na tej pozycji. Zmniejszono też stratę netto.
Nie zmienia to jednak faktu, że wyniki 9-miesięczne są gorsze niż przed rokiem. Na przykład rezultat operacyjny to raptem 7,3 proc. poprzedniej kwoty. Tym samym marża, i tak niewysoka (1 proc.), zeszła do 0,07 proc. Rentowność netto osunęła się z 0,74 proc. do -0,23 proc.
Przypomnijmy jeszcze wyniki z lat 2015 - 2016 (roczne):
W obu przypadkach udało się wypracować zyski na wszystkich poziomach. Rok 2016 przyniósł lepszą marżę brutto na sprzedaży, pozostałe były jednak słabsze. Przychody przekroczyły 21,2 mld zł.
Co z bilansem? Oto i on:
Suma bilansowa to 5,91 mld zł, z czego po stronie aktywów 43 proc. to majątek trwały. W ciągu 9 miesięcy zmniejszyła się nieco pula pieniędzy, co obniżyło wypłacalność natychmiastową z 4 proc. do 3 proc.
Złota reguła bilansowa nie jest zachowana, kapitał własny pokrywa tylko 40 proc. majątku długoterminowego. Wskaźnik płynności bieżącej jest niski (0,71 pkt) i tylko tradycyjny argument o specyfice biznesu i tym, że ten poziom jest typowy dla Eurocashu, powstrzymuje nas przed surowszą oceną. Podobnie można podsumować wysokie, 83-procentowe zadłużenie ogólne. Ma ono oczywiście charakter w głównej mierze bieżący.
Późną wiosną i latem tego roku wykres badał niskie rewiry w pobliżu 30 zł. Na przełomie czerwca i lipca przyszło odbicie, szczęśliwcy sprzedawali akcje wczesną jesienią - przy 40 zł. Następna faza, obecnie trwająca, jest spadkowa. Rozstrzyga się kwestia 34 zł. Przypomnijmy, że jeszcze latem 2016 notowano poziomy rzędu 55 zł.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5789 gości