Prochem znacznie lepiej niż rok temu

Prochem istnieje od roku 1947. Jest to firma inżynierska, która projektuje i realizuje różnego typu inwestycje przemysłowej, a także obiekty budownictwa ogólnego oraz instalacje ochrony środowiska.

Z usług przedsiębiorstwa korzystają firmy z sektora naftowo-gazowego, elektrownie i elektrociepłownie, fabryki czy oczyszczalnie ścieków.

Prochem zaprezentował właśnie wyniki za III kw. 2017 roku. Zacznijmy jednak od przypomnienia skonsolidowanych rezultatów rocznych za okres 2009 - 2016:

Lata 2012 i 2013 były ciężkie, ale rok 2016 był bardzo ciężki, przynajmniej jeśli za miernik kondycji biznesu uważać zyski. A raczej - w tym wypadku - straty. Rok 2016 przyniósł obroty na poziomie 169,2 mln zł, czyli tylko 63,5 proc. tego, co rok wcześniej. Strata operacyjna to niemal 24 mln zł, podobna była strata netto. Każda pochłonęła zatem równowartość ok. 14 proc. przychodów.

A oto i najnowsze wyniki - za 9 miesięcy roku 2017:

Przychody znów się skurczyły - ze 128 mln zł do 82,5 mln zł, czyli do mniej niż 2/3 sumy notowanej rok wcześniej. Ale jednak nastąpił rozwój, mianowicie na polach wynikowych. Wygenerowano zyski: operacyjny (6,6 mln zł) i netto (7,22 mln zł). Dało to marże na poziomach 8 proc. i 8,7 proc. (odpowiednio).

Uzyskane rentowności (i kwoty) są lepsze nie tylko od tych z I - III kw. 2016, ale i od tych, które notowano w analogicznych okresach lat 2014 i 2015.

Tak wygląda bilans grupy:

Aktywa trwałe to 82,7 mln zł, obrotowe są nieco mniejsze (76,7 mln zł). Majątek długoterminowy to głównie akcje i udziały wyceniane metodą praw własności (23,6 mln zł), rzeczowe aktywa trwałe (22,1 mln zł) oraz pozostałe aktywa finansowe (18,6 mln zł).

Po stronie pasywów widzimy 36 proc. zobowiązań, głównie krótkoterminowych. Nie jest to wysoki stan zadłużenia. Pozytywne jest to, że Prochem zachowuje złotą regułę bilansową i ma dość dobry wskaźnik płynności bieżącej (1,47 pkt). Wypłacalność natychmiastowa to 7 proc.

Wykres od listopada 2016 przez niemal rok był w dość wąskiej konsolidacji od 16,50 zł do 18,20 - 18,70 zł. Dopiero w ostatnich kilkunastu dniach rozbito górne ograniczenia i wykres wzbił się wyżej. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę dobre wyniki. Dziś nastąpił ruch w górę o 9,2 proc. Wykres wyprzedził ruch wskaźnika POS, który jeszcze - formalnie - nie sugeruje kupna.

J. Sobal