Mięsna trójka
- Utworzono: czwartek, 16, listopad 2017 21:48
Raport okresowy Indykpolu za trzeci kwartał 2017 ukaże się dopiero 29 listopada. Tym niemniej znamy już analogiczne sprawozdania trzech innych spółek mięsnych z GPW. A są to: Gobarto, Tarczyński i Henryk Kania.
Możemy zatem powiedzieć o tych rezultatach parę słów. W przypadku Henryka Kani chodzi o dane jednostkowe (z konieczności), pozostałe podmioty prezentujemy w konsolidacji:
Przychody Gobarto były największe, bo wyniosły 1,28 mld zł. Ale Henryk Kania też przebił miliard w ciągu 9 miesięcy. Była to dynamika roczna na poziomie 13,1 proc. W Gobarto zanotowano przyrost o 20,4 proc.
W grupie Tarczyński wpływy ze sprzedaży podniosły się o 17,1 proc. A zatem i tu dynamika była znaczna. Finalna kwota to ponad pół miliarda złotych.
Pod względem rentowności badane biznesy nie różnią się znacząco. Rozstęp marż operacyjnych jest od 3,31 proc. (Gobarto) do 5,73 proc. (Henryk Kania). Rozstęp marż netto mamy od 2,34 proc. (Gobarto) do 3,25 proc. (Henryk Kania).
Warto przy tym powiedzieć, że w przypadku Gobarto i Tarczyńskiego rentowności r/r wzrosły, a w HK zmalały (trochę). Tarczyński wygrywa poza tym na pozycji EBITDA: to aż 8,21 proc. obrotów.
Druga rzecz to pozycje bilansowe:
Największy majątek posiada Henryk Kania (a nie Gobarto, co ciekawe). To 904 mln zł, niemal miliard. W skali rocznej wydatnie wzrosły zarówno aktywa trwałe, jak i bieżące tej firmy.
Gobarto notuje mniej niż 760 mln zł, u Tarczyńskiego mamy 490 mln zł. Tylko w HK kluczową rolę pełni majątek obrotowy. Firma ta ma jednak - tradycyjnie już - mizerną wypłacalność natychmiastową, niemal żadną. Gotówki jest mało, ale należności z dostaw i usług są duże: 589 mln zł.
Środki Gobarto pokrywają 20 proc. zobowiązań bieżących, w przypadku Tarczyńskiego to 6 proc. Firma ta ma niestety niski wskaźnik płynności bieżącej: 0,84 pkt. Gobarto notuje 1 pkt, w gruncie rzeczy też niewiele. Lepiej to wygląda w przypadku HK: 1,5 pkt (ale prawie bez środków pieniężnych, co już pisaliśmy).
Złotą regułę wypełnia tylko HK, Gobarto odbiega od niej nieznacznie, a Tarczyński - wyraźnie (co nie jest, przynajmniej teoretycznie, korzystne).
Ogólne zadłużenie w Gobarto jest niskie (50 proc. sumy bilansowej), w dwóch pozostałych biznesach może trochę niepokoić, bo zbliża się do 70 proc. W każdej z trzech firm dominują długi krótkoterminowe.
Rzut oka na wykresy:
Akcje Gobarto osiągnęły wysoką cenę w połowie września 2017, było to 11,83 zł. Potem przyszła przecena, po miesiącu kreślono dołki na 7,26 zł. Od tego czasu wykres wzrósł, ale notowania skonsolidowały się w rejonie 8,32 - 9,25 zł.
Wykres HK biegnie w dół, mamy trend, a wręcz kanał spadkowy. U progu marca notowano 2,55 zł w roli szczytu, teraz testowany jest poziom 1,27 zł. Opór to ok. 1,43 zł, wyżej 1,55 zł i 1,61 zł.
Wykres Tarczyńskiego przez parę tygodni wędrował po bardzo niskich poziomach, po czym wyskoczył intensywnie w górę, w parę dni przechodząc drogę z 9,31 zł do 11,80 zł. Teraz zapewne zaczyna się korekta. Wsparcie to ok. 10,93 zł.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 4944 gości