NTT System - złożony obraz

NTT System prowadzi sprzedaż (hurtową i detaliczną) różnego typu sprzętu komputerowego. Mowa o zestawach stacjonarnych, laptopach, monitorach, tabletach oraz rozmaitych akcesoriach i peryferiach.

Przedsiębiorstwo powstało w roku 2004 jako NTT Nowy System S.A., acz jego historia sięga roku 1989, kiedy to zawiązano spółkę NTT System sp. z o.o. Akcjami naszego emitenta handluje się na GPW od roku 2007.

Spójrzmy na skonsolidowane wyniki NTT System za pierwszych 9 miesięcy roku 2017:

Przychody NTT za 9 pierwszych miesięcy roku 2017 wyniosły 317,2 mln zł. To raptem nieco ponad 3/4 tego, co uzyskano rok wcześniej w analogicznym okresie. Zresztą, już pierwszy kwartał i pierwsze półrocze zapowiadały zmiany w tym kierunku, tj. redukcję wpływów ze sprzedaży.

Jedno trzeba wszelako zauważyć. Otóż prawdą jest, że 9-miesięczny zyski NTT w tym roku wypadły znacznie gorzej niż w poprzednim, ale przynajmniej były lepsze od tegorocznych rezultatów półrocznych. Na koniec czerwca 2017 grupa notowała m.in. ujemny EBITDA i stratę operacyjną. Tymczasem trzeci kwartał dał 942 tys. zł skonsolidowanego zysku operacyjnego, czego efektem są 504 tys. zł w ujęciu narastającym. Daje to marżę 0,16 proc. (w I - III kw. 2016 było 1,13 proc.). Rentowność netto spadła r/r z 0,76 proc. do 0,36 proc.

Przypomnijmy, jak się wiodło grupie NTT w minionych latach:

W latach 2009 i 2010 biznes był na minusie, potem ani razu nie było straty. Średnia z przychodów za osiem lat to 635 mln zł na rok. Średnia z marż operacyjnych to 0,56 proc.

Zauważmy, że przychody przez długie lata systematycznie rosły, dopiero w roku ubiegłym doszło do ich (poważnego) spadku.

Tak wygląda bilans NTT:

Aktywa trwałe pod koniec września 2017 wyceniano na 56,3 mln zł, obrotowe na 130 mln zł. W skali rocznej te drugie skurczyły się aż o 45 proc. W szczególności spadł stan środków pieniężnych, z 21,2 mln zł do 1,7 mln zł. Teraz dają one tylko 3-procentowe pokrycie zobowiązań krótkoterminowych.

Wskaźnik płynności bieżącej jest jednak wysoki, to 2,40 pkt - bo ostatecznie grupa zmniejszyła nie tylko majątek obrotowy, ale i wspomniane wcześniej długi bieżące. Poza tym zachowuje ona złotą regułę, co jest pozytywne i ma niskie zadłużenie: 30 proc. sumy bilansowej (rok wcześniej 56 proc.).

Ostatecznie więc obraz jest nieco dwuznaczny: niektóre wskaźniki znacznie się pogorszyły, inne poprawiły; zyski są niewielkie w relacji do ubiegłorocznych, ale sam trzeci trymestr przyniósł poprawę EBIT i EBITDA w stosunku do półrocza.

Wykres kursu w pewnym sensie jest w szerokiej konsolidacji na niskich poziomach (od kwietnia 2017), a w pewnym - w trendzie wzrostowym. Świadectwem tego ostatniego są minima z 4 września (1,94 zł) i 23 października (2,07 zł). Nadal jednak jest pewien problem z przebiciem rejonu 2,40 - 2,47 zł. Ostatni klarowny sygnał oscylatora POS był pro-sprzedażowy, ale już go zrealizowano i wykres zdaje się zawracać w stronę sugestii kupna walorów.

J. Sobal