Comarch w działaniu

Comarch uchodzi - zapewne słusznie - za jednego z gigantów polskiej branży informatycznej. Pakiet usług i produktów jest szeroki. Obejmuje m.in. systemy ERP i oprogramowanie finansowe dla różnych branż. Do tego mamy rozwiązania telekomunikacyjne i związane z telemedycyną.

Firma prowadzi też szkolenia. Klientami Comarchu są firmy prywatne, placówki służby zdrowia, organy administracji centralnej i samorządowej, uczelnie.

Najnowszy raport - za 9 pierwszych miesięcy roku 2017 - informuje m.in. o tym, że grupa prowadzi projekty w więcej niż 60 krajach na 6 kontynentach. Zatrudnia 5,5 tys. pracowników. Ma 52 spółki zależne w różnych państwach. Prawie 60 proc. przychodów pochodzi spoza Polski.

Spójrzmy na skonsolidowane wyniki finansowe tego biznesu:

Przychody Comarchu za pierwsze trzy kwartały 2017 to 751,6 mln zł. W skali rocznej wzrosły one o 1,5 proc. Wynik operacyjny jest niestety niski, to tylko 2,85 mln zł. Okazuje się przy tym, że w samym III kw. wygenerowano na tej pozycji 7,15 mln zł, co oznacza, że w I półroczu wynik był ujemny - inaczej niż sugerował raport za 6 miesięcy.

Wynik netto za trzy kwartały to 9,43 mln zł, przy czym lipiec, sierpień i wrzesień były łącznie czasem straty.

Rentowności 9-miesięczne uległy redukcji w skali rocznej: np. netto doszło do spadku z 3,33 proc. do 1,26 proc., operacyjnie mamy obniżkę z 6,2 proc. do 0,4 proc.

Ostatecznie jednak pocieszające jest to, że wspomniany wcześniej EBIT za III kw. 2017 przebił o 170 proc. konsensus PAP.

Przypomnijmy rezultaty za lata 2015 i 2016:

Oba okresy były czasem zysków. Przychody w obu przypadkach to ponad 1,1 mld zł. Wynik operacyjny opiewał w 2016 na 115 mln zł, co stanowiło 10,34 proc. obrotów. Marża netto to 6,75 proc. Obie pozycje okazały się nieco gorsze niż w 2015.

Zerknijmy jeszcze na bilans:

Aktywa trwałe pod koniec września to 739 mln zł, obrotowe opiewają na 672 mln zł. Złota reguła bilansowa jest zachowana, wskaźnik płynności bieżącej wygląda dobrze (2,1 pkt), ogólne zadłużenie pozycjonuje się w normie (40 proc. sumy bilansowej). Wypłacalność natychmiastowa to 62 proc., czyli gotówka pokrywa 62 proc. kwoty zobowiązań krótkoterminowych.

W maju 2016 notowano jeszcze kursy rzędu ok. 130 zł. Zaczął się wówczas rozwijać klarowny trend wzrostowy. Po roku zanotowano 244,90 zł, następna faza to trend zniżkujący. Minima osiągnięte we wrześniu to 165,20 zł. Opór mamy na 180 zł.

Adam Witczak