Energetyczny kwartet w akcji
- Utworzono: czwartek, 23, listopad 2017 18:33
Swój raport za III kwartał 2017 przedstawiła grupa Enea, tak więc daje nam to możliwość przeanalizowania łącznie całego kwartetu. Chodzi o czwórkę, w skład której wchodzą: Enea, Energa, Tauron i PGE.
Przedsiębiorstwa są dobrze znane i każdemu z nich wielokrotnie poświęcaliśmy zindywidualizowane, odrębne materiały. Tak więc teraz pokusimy się jedynie o ujęcie z lotu ptaka, o spojrzenie na kluczowe dane. Interesować będą nas wyniki finansowe całych grup, czyli po konsolidacji. Spójrzmy:
Największe przychody zaprezentowała w ciągu 9 pierwszych miesięcy tego roku grupa PGE. Było to 16,7 mld zł - tylko 81 proc. tego, co rok wcześniej. Tauron PE miał 12,87 mld zł, tj. 99 proc. sumy wygenerowanej w I - III kw. 2016.
Enea zanotowała 8,59 mld zł, co oznaczało zwyżkę o 3,4 proc. w skali rocznej. Energa miała dynamikę 4,7 proc. r/r, sprzedaż zwiększyła się do 7,72 mld zł.
W kategorii rentowności klarownie zwycięża PGE z wynikami 22,8 proc. operacyjnie i 17,7 proc. netto (przy czym były to poziomy wyraźnie lepsze niż rok wcześniej). Tauron i Enea miały bardzo podobne marże: ok. 12 proc. operacyjnie i 9 - 10 proc. na czysto; Energa była najsłabsza (10,7 proc. i 7,2 proc., odpowiednio).
Trzeba podkreślić, że w przypadku Energi i Tauronu nastąpił znaczny skok poziomów w stosunku do pierwszych trzech trymestrów 2016. W Enei nie był on aż tak piorunujący.
Zerknijmy jeszcze na to samo, ale przez pryzmat wykresów:
Druga rzecz, o której powiemy parę słów, to dane bilansowe. Oto i one: z końca roku 2016 i z końca września 2017:
Największy biznes prowadzi rzecz jasna PGE: suma bilansowa to 68 mld zł. W Tauronie mamy ok. 36 mld zł, w Enei 26 mld zł, w Enerdze ponad 20,5 mld zł. Warto mieć na uwadze, że jesienią 2015 Enea przejęła grupę LW Bogdankę.
W każdym z przedsiębiorstw aktywa trwałe dominują nad obrotowymi. Żadna firma nie zachowuje złotej reguły bilansowej, najbliżej jest PGE (0,82 pkt). Wskaźnik płynności bieżącej pozycjonuje się na poziomie 2,87 pkt w przypadku Energi i jest to najlepszy wynik. Najsłabsze, ale w sumie też niezłe, notowane są przez Eneę i Tauron (ok. 1,4 pkt).
Ogólny poziom zadłużenia waha się od 33 proc. (PGE) do Energi (55 proc.). Wypłacalność natychmiastowa jest wysoka, w Enerdze tak naprawdę gotówka znacznie przekracza pulę zobowiązań bieżących. W Tauronie i Enei wyniki są najsłabsze, a i tak powyżej 50 proc.
ROE za 9 miesięcy w każdej z firm był w okolicach 6 - 7 proc., ROE to ok. 3 - 4 proc.
Ostatnia kwestia to wykresy, które w wielu aspektach są do siebie zbliżone kształtem, co pokazuje, że gracze podchodzą do tych spółek jak do jednego portfela.
W styczniu 2017 zanotowano minima na 9,35 zł. Wykres poszedł w górę, rozwinął się trend, przy czym w czasie wakacji testowano opór na 16 zł. We wrześniu passa się odmieniła i rozpoczęła się korekta, która stała się nowym trendem, spadkowym. W listopadzie zaliczono 11,31 zł w roli dołka.
Energa była przy 6,82 zł w listopadzie 2016. Wykres odbił i skierował się ku górze, nawet do 14,50 zł (finał sierpnia 2017). Następny ruch to tendencja zniżkująca.
W grudniu 2016 wykres PGE był przy 9,05 zł. Później doszło do długoterminowej aprecjacji, nawet do 15 zł (końcówka sierpnia i początek września 2017). Od tego czasu wykres idzie na południe, en general.
Notowania Tauronu jesienią 2016 zaczęły biec w trendzie wzrostowym. Apogeum przypadło na przełom sierpnia i września 2017, gdy zakreślono maksima rzędu 4,12 zł. Następna faza to kanał spadkowy, wciąż aktualny. Ostatnio w jego obrębie zdaje się dogasać mała korekta wzrostowa.
J. Sobal
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5856 gości