Aplisens prezentuje najnowsze sumy

Aplisens wytwarza przede wszystkim aparaturę przemysłową do pomiaru ciśnienia. To na przykład przetworniki ciśnienia, ustawniki pozycyjne, zawory, separatory membranowe, regulatory, zasilacze, czujniki czy urządzenia do pomiaru przepływu.

Tak prezentuje się struktura grupy kapitałowej:

Jak łatwo zauważyć, mamy tu wiele spółek zarejestrowanych w innych krajach niż Polska - jak np. Kazachstan, Francja, Ukraina czy Niemcy. W rzeczywistości sprzedaż eksportowa sięga nawet 100 państw na świecie.

Dla przykładu, w samym III kw. 2017 eksport skonsolidowany opiewał łącznie na 17 mln zł, co stanowiło 2/3 uzyskanych przychodów. Główni odbiorcy to rynki WNP, następnie kraje UE i wreszcie pozostałe państwa.

Spójrzmy na skonsolidowane rezultaty za 9 pierwszych miesięcy lat 2013 - 2017:

Najnowsze przychody to 70,3 mln zł. W skali rocznej obniżyły się o 3 proc. Wynik operacyjny to 12,4 mln zł - nieco spadł r/r, czego skutkiem była też obniżka odpowiedniej marży, mianowicie z 18,6 proc. do 17,6 proc. Rentowność netto zmniejszyła się z 16,2 proc. do 15,1 proc. Naturalnie nie były to zmiany piorunująco duże, raczej kosmetyczne.

W drugiej tabeli widzimy skonsolidowane pozycje bilansowe. Suma bilansowa to łącznie 160 mln zł, z czego większa część przypada na aktywa trwałe. Po stronie pasywów raptem 7 proc. to zobowiązania: tak więc firma korzysta przede wszystkim z własnego finansowania, uznając najwidoczniej, że nie ma możliwości efektywnego wykorzystywania dźwigni poprzez zwiększenie zadłużenia. W każdym razie na pewno sytuacja jest bezpieczna: np. wypłacalność natychmiastowa to ok. 1 pkt, czyli Aplisens jest w stanie całe zobowiązania krótkoterminowe spłacić gotówką.

Złota reguła bilansowa jest zachowana bez problemu, płynność bieżąca pozycjonuje się wysoko, może nawet bardzo wysoko (wskaźnik 7,1 pkt). ROE i ROA za 9 miesięcy wypadły nieco niżej niż rok wcześniej, ale i tak były wysokie.

Spójrzmy na wyniki roczne z lat 2008 - 2016, by mieć szerszy ogląd spraw:

Ani razu nie było żadnych strat, za każdym razem notowano zyski. Rozstęp marż netto był od 14,3 proc. do 20,1 proc., średnio 16,8 proc. Średnia z rentowności operacyjnych to 20,8 proc. Przychody w ogólnym rozrachunku rosły, mimo że sporadycznie zdarzały się obniżki. Przychody za rok 2016 to 94,3 mln zł, zysk netto to 14,4 mln zł.

Ostatnia rzecz to tradycyjnie już wykres kursu:

W lutym tego roku testowano opór w rejonie 14,45 - 14,49 zł, potem jednak przyszła długofalowa przecena. We wrześniu zakreślono minima na 10,18 zł. Następna rzecz to odbicie - do 13,68 zł - a później znów redukcja kursu. Teraz cena waha się w pobliżu 12 zł.

Kamil Kiermacz