Feerum ma się coraz lepiej?

Feerum to przedsiębiorstwo powstałe w roku 2002. Na początku była to jednoosobowa działalność gospodarcza, potem spółka cywilna, a w końcu - akcyjna. W maju roku 2013 papiery firmy zadebiutowały na głównym parkiecie warszawskiej giełdy.

Feerum produkuje elewatory zbożowe. Są one wykorzystywane do suszenia i magazynowania zbóż, roślin strączkowych, oleistych i kukurydzy. Asortyment, mówiąc bardziej precyzyjnie, obejmuje silosy, cyklowentylatory tudzież przenośniki kubełkowe, łańcuchowe i taśmowe. Naturalnie nie należy mylić Feerum z Ferrum, inną spółką z GPW.

Tak kształtuje się wykres notowań walorów. Można odnieść wrażenie, że jesteśmy w końcówce trendu spadkowego, który zaczął się w czerwcu 2017 (17,60 zł). Dołek z listopada to 12,99 zł. Teraz istotne jest to, czy przejdziemy przez 14,70 zł.

Kilka dni temu firma informowała, iż rządy Tanzanii i Polski ratyfikowały umowy na budowę kompleksów silosów zbożowych i obiektów magazynowych (w Tanzanii, rzecz jasna). W istocie chodzi o kontrakt pomiędzy Feerum a National Food Reserve Agency. Umowa opiewa łącznie na 33,14 mln USD.

My tymczasem spójrzmy na najnowsze wyniki skonsolidowane Feerum:

Widzimy ogromny wzrost przychodów w relacji rocznej - mianowicie z 33,9 mln zł do 67,5 mln zł. Był to więc wzrost około dwukrotny. Mało tego: silnie zwiększyły się i zyski. Ściślej, na pozycjach operacyjnej i netto biznes wyszedł z minusa na plus. Rentowność operacyjna za badany okres to 10,84 proc., netto mamy 9,01 proc. Kwotowo zarobek na czysto to 6,08 mln zł.

Zerknijmy teraz na wyniki roczne z lat 2015 - 2016, by mieć szerszą perspektywę:

40,3 mln zł - takie były obroty w roku 2016. Bardzo niskie, biorąc pod uwagę fakt, że w 2015 notowano ponad 109 mln zł. Tak więc rok 2016 był czasem osłabienia. Cóż, niewątpliwie: grupa znalazła się na minusie netto i operacyjnie, miała też niewielki wynik brutto na sprzedaży, podobnie z EBITDA.

W tym kontekście rok 2017 jawi się jako znacznie lepszy, a perspektywy na przyszłość też chyba są niezłe (vide kontrakt tanzański).

Spójrzmy jeszcze na pozycje bilansowe:

Aktywa trwałe na koniec września 2017 niewiele różnią się od kwoty z września 2016. To trochę ponad sto milionów złotych. Wydatnie wzrósł majątek obrotowy, choć nie gotówka - ta zmniejszyła się z 7,3 mln zł do 3,3 mln zł. Przełożyło się to na redukcję wypłacalności natychmiastowej z 26 proc. do 7 proc.

Wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 1,65 pkt jest niezły (ale spadł r/r), zachowana pozostaje złota reguła. Ogólne zadłużenie (43 proc.) nie jest nadmiernie wysokie.

Kamil Kiermacz