Recykling pod lupą
- Utworzono: środa, 29, listopad 2017 20:45
W połowie października analizowaliśmy zbiorczo wyniki spółek recyklingowych z GPW. Łączy je oczywiście to, że zajmują się odzyskiem i ponownym wykorzystaniem materiałów, które zostały już zużyte. Dzieli je wielkość (skala) działania, kondycja finansowa, a także to, jakie konkretnie surowce są ich obiektem zainteresowania.
Nasi protagoniści to: Drop, Elemental, Krynicki Recykling, Mo-Bruk i Orzeł Biały.
Drop to firma, która przez lata zajmowała się złotem. Następnie weszła w poważne problemy, wynikające z mnożących się kontroli skarbowych. Ba, fiskus domagał się zapłaty sporych kar, ale spółka broniła się przed nimi na salach sądowych. Często z pozytywnym skutkiem - tyle że urząd skarbowy za każdym razem wracał do tematu. Na razie faktyczne funkcjonowanie przedsiębiorstwa jest zawieszone. Osiąga ono jedynie minimalne przychody (w tym roku) i ma zamiar wrócić na rynek recyklingu po uprzednim załatwieniu spraw prawnych.
Elemental to wielki holding, który działa w kilkunastu krajach, w szczególności w Polsce, Europie Środkowo-Wschodniej, na Bliskim Wschodzie, w Niemczech i Turcji. Biznes ten opiera się na handlu metalami nieżelaznymi i układami scalonymi. Grupa ma sieć zakładów i punktów skupu. Dostarcza surowiec m.in. do hut i odlewni.
Krynicki Recykling pozyskuje i uzdatnia stłuczkę szklaną, której nabywcami są później np. krajowe huty szkła. Firma współpracuje z władzami gmin, wysypiskami śmieci, punktami skupu surowców wtórnych oraz przedsiębiorstwami wytwarzającymi produkty w szklanych pojemnikach.
Mo-Bruk zajmuje się odpadami różnego typu. To np. odpady nieorganiczne, palne, medyczne, metalowe (złom żelazny i kolorowy), wreszcie paliwa alternatywne. Przedsiębiorstwo skupuje, składuje, utylizuje i recykluje tego rodzaju materiały. Mo-Bruk sprzedaje też kruszywo sztuczne i beton, świadczy usługi budowy dróg i placów oraz usuwania pęknięć nawierzchni.
Orzeł Biały prowadzi recykling zużytych akumulatorów i pozyskuje z nich ołów. Plan inwestycyjny na lata 2017 obejmuje m.in. budowę instalacji badawczej dla żużlu, a także instalacji do filtracji elektrolitu. W projekcie mieści się również budowa całej hali badawczo-przemysłowej.
Zerknijmy na wyniki skonsolidowane badanych przedsiębiorstw za 9 miesięcy 2017:
Największa firma to Elemental: jej przychody za 9 miesięcy 2017 wyniosły 1,02 mld zł. W skali rocznej podniosły się znacznie, bo o 44 proc.
Ale nie tylko ta grupa zwiększyła sprzedaż. Dynamika przychodów Orła Białego to 36 proc. r/r, w Mo-Bruk mamy 23 proc., obroty Krynicki Recykling zwiększyły się o 1,6 proc.
Spadły tylko przychody Drop - w ogromny sposób, z 206 mln zł do 1,2 mln zł. Przedsiębiorstwo zanotowało w tym roku potężne straty, w każdym razie potężne w relacji do obrotów. Na przykład na czysto znalazło się 2,25 mln zł poniżej zera.
W pozostałej puli najlepsze wyniki (relatywnie, tj. mierząc rentownościami) zaprezentowały Krynicki Recykling i Mo-Bruk. Ich marże netto to ok. 10 - 11 proc., operacyjne ok. 16 proc. Dla Orła Białego i Elemental rentowność netto to ok. 3 proc., operacyjna - ok. 4 proc.
Godne uwagi jest i to, że Mo-Bruk oraz Krynicki znacznie polepszyły rentowności w relacji rocznej.
Oto i te same dane, ale w formie wykresu:
Następna rzecz, która może nas zainteresować, to dane bilansowe wraz z podstawowymi wskaźnikami:
Otóż największą sumę bilansową ma Elemental (694 mln zł), najmniejszą Drop (14 mln zł).
Złota reguła bilansowa zachowana jest przez Orła Białego - i Elemental. W pozostałych biznesach kapitał własny radykalnie nie wystarcza na pokrycie majątku trwałego.
Płynność bieżąca paradoksalnie najwyższa jest w Drop (10,1 pkt). Faktycznie, firma spłaciła większość zobowiązań krótkoterminowych (i dużą część długoterminowych). Nie zmienia to jednak faktu, że notuje straty i silnie ujemne wartości ROE oraz ROA.
Krynicki i Mo-Bruk mają niskie poziomy płynności bieżącej: mniejsze niż 1 pkt, co oznacza, że majątek obrotowy nie pokrywa długów krótkoterminowych. W pozostałych firmach wskaźnik jest niezły.
Wypłacalność natychmiastowa waha się od 1 proc. (Krynicki, wynik jest nader słaby) do 21 proc. (Elemental). Nigdzie nie jest więc bardzo wysoka, acz poziomy Elemental, Drop i Mo-Bruk są w miarę przyzwoite.
Ogólny poziom zadłużenie nigdzie nie ma drastycznie dużej wartości: szczyt to 59 proc. (Krynicki).
W podsumowaniu można powiedzieć, że Drop na razie jest trochę poza normalnymi kryteriami - musimy poczekać na (ewentualny) powrót przedsiębiorstwa do normalnego działania. Pozostałe firmy radzą sobie w miarę nieźle, przy czym Mo-Bruk i Krynicki wygrywają rentownościami za 9 miesięcy 2017, choć jednocześnie notują słabe wskaźniki płynności bieżącej i złotej reguły. Nikt zatem nie jest idealny.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 4251 gości