Czas na Famur
- Utworzono: wtorek, 12, grudzień 2017 08:52
Grupa Famur reklamuje się na swojej witrynie następującymi hasłami: więcej niż 100 lat doświadczenia, więcej niż 5 tys. pracowników - i 11 zakładów produkcyjnych.
Niewątpliwie więc jest to duży biznes. Jego skonsolidowane aktywa pod koniec września 2017 opiewały na 3,06 mld zł, z czego ok. 1/3 stanowił majątek trwały. Po stronie pasywów 49 proc. to zobowiązania - tak więc zadłużenie mieści się w normie.
Przedsiębiorstwo produkuje przede wszystkim sprzęt górniczy, m.in. kombajny ścianowe, obudowy ścianowe, przenośniki taśmowe, kombajny chodnikowe i przenośniki zgrzebłowe.
Oferta jest rozbudowana, a produkty Famuru stosowane są zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami, m.in. w Ameryce, Azji czy Afryce. Głównym akcjonariuszem spółki dominującej jest TDJ Equity I sp. z o.o. (57 proc.), kontrolowana przez Tomasza Domogałę. Nationale-Nederlanden OFE ma 6,26 proc., zaś Aviva OFE 5,85 proc.
Spójrzmy na skonsolidowane rezultaty finansowe całego tego biznesu za trzy pierwsze kwartały 2017:
Przychody to 966,4 mln zł. W skali rocznej wzrosły o 1/3. Zyski na pozycjach brutto na sprzedaży i EBITDA też się zwiększyły, ale nie na tyle, by poprawiły się odpowiednie marże. Tak np. rentowność brutto na sprzedaży skurczyła się z 24,7 proc. do 23 proc.
Tym bardziej ten proces dotyczył rentowności operacyjnej i netto, bo tam zmniejszyły się również same kwoty zysków. Finalny wynik grupy na czysto to 62,8 mln zł (marża 6,5 proc.).
Możemy tu dodać, że w badanym czasie grupa Famur miała dodatnie przepływy operacyjne netto (106,8 mln zł), a także dodatnie przepływy ogólne (środki pieniężne zwiększyły się przez 9 miesięcy o 315,5 mln zł).
Oto wyniki z lat 2014 - 2016 (roczne):
W roku 2016 pula przychodów przekroczyła miliard złotych, co można uznać za znaczące, zwłaszcza na planie symbolicznym, osiągnięcie. Wydatnie poprawiły się zyski i odpowiadające im marże: tak np. rentowność operacyjna wzrosła z 5,4 proc. do ponad 11 proc. Na czysto udało się zarobić 93,8 mln zł, co stanowiło 9,1 proc. obrotów.
Z drugiej strony, nie da się ukryć i tego faktu, że rentowności (zresztą same zyski też) za rok 2016 były mniejsze niż w 2014.
Spójrzmy jeszcze na wykres notowań akcji:
U progu roku 2017 kurs schodził chwilami do 4 zł, potem ruszył wyraźnie w górę. Powstał trend, którego apogeum przypadło na końcówkę września 2017 (6,40 zł). Kolejny okres to faza spadkowa i odbicie od 5,05 zł na przełomie listopada i grudnia. Ruch był mocny, o 90 groszy, ale chwilowy. Teraz rynek trochę ochłonął i cena plasuje się w pobliżu 5,75 zł i niżej.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 3715 gości