Monnari znów pod lupą
- Utworzono: poniedziałek, 22, styczeń 2018 02:00
Monnari to znane przedsiębiorstwo z branży odzieżowej. Funkcjonuje w formie bardzo rozbudowanej grupy kapitałowej: liczy ona więcej niż 160 podmiotów zależnych.
Pod koniec września 2017 sieć sprzedażowa Monnari składała się ze 162 salonów. W większości przypadków jest tak, że dany salon obsługiwany jest przez dedykowaną spółkę. Nawiasem mówiąc, rok wcześniej salonów było 150. W samym III kw. 2017 zamknięto 4 obiekty, otwarto 3, a jeden powiększono. Powierzchnia handlowa w relacji rocznej zwiększyła się o blisko 15 proc., do 32,6 tys. metrów kwadratowych.
Oferta firmy to rozmaita odzież damska, sprzedawana poprzez salony (głównie w dużych galeriach handlowych). Spółka sprzedaje bluzki, kurtki, swetry, żakiety, spodnie, akcesoria, torebki, portfele i nawet obuwie.
Tak prezentuje się struktura akcjonariatu:
A tak wyglądały skonsolidowane rezultaty finansowe w roku ubiegłym - oczywiście możemy mówić tylko o pierwszych 9 miesiącach. Podajemy też dane porównawcze.
Przychody dobiły prawie do 170 mln zł. W stosunku rocznym powiększyły się o 13,2 mln zł, tj. o 8,4 proc. Zysk operacyjny wszelako uległ mocnej redukcji. Wyniósł tylko 6,16 mln zł. A przecież rok wcześniej notowano 9,2 mln zł, zaś w I - III kw. 2015 nawet 15 mln zł.
Spójrzmy na rentowności (operacyjne). W 2014 notowano 12,1 proc., rok później 10,9 proc., w 2016 tylko 5,9 proc., a w roku ubiegłym raptem 3,6 proc.
Dość podobnie zmieniały się marże netto, tyle że w tym wypadku rok 2015 był czasem szczytu (24 proc.). W każdym razie w 2017 mieliśmy tylko 2,7 proc. Mowa oczywiście cały czas o pierwszych trzech kwartałach.
Jeżeli natomiast chodzi o pełne wyniki roczne, to mamy je tu - za okres 2009 - 2016:
W 2009 i 2011 notowano poważne straty. Później sytuacja się wyprostowała. Zaczęły systematycznie rosnąć przychody, zyski i marże w zasadzie też - acz w 2016 doszło do obniżki wyników. Na przykład rezultat operacyjny skurczył się o 10 mln zł, a jego rentowność spadła z 14,6 proc. do 9,3 proc.
Spójrzmy na dane bilansowe:
Suma bilansowa to ostatnio 220,6 mln zł. Po stronie aktywów dominują obrotowe, przy czym środki pieniężne są bardzo duże, pokrywają 160 proc. zobowiązań krótkoterminowych. Oczywiście nie jest to konieczne. W każdym razie płynność bieżąca tym bardziej stoi wysoko (3,9 pkt). Złota reguła bilansowa jest zachowana (2 pkt, tzn. kapitał własny dwukrotnie przewyższa aktywa trwałe).
Ogólne zadłużenie nie budzi zastrzeżeń - chyba że w tym sensie, iż można pytać o możliwość lepszego wykorzystania dźwigni finansowej przez kontrolowany wzrost finansowania kapitałem obcym. Obecnie długi to tylko 15 proc. pasywów.
Wskaźniki ROE i ROA za 9 miesięcy 2017 wyniosły 2,4 proc. i 2 proc., były znacznie słabsze niż rok wcześniej.
Dodajmy jeszcze, że choć narastające wyniki były w Monnari gorsze niż w analogicznym okresie 2016, to jednak sam III kwartał był udany. Na przykład wypracowano 913 tys. zł zysku operacyjnego, gdy rok wcześniej na tej pozycji widniała strata rzędu 2,5 mln zł. Grupie udało się jednak zaprowadzić dyscyplinę kosztową, poprawić sprzedaży i obronić marżę brutto na sprzedaży.
Zerknijmy ostatecznie na wykres:
Sytuację można od roku postrzegać jako szeroką konsolidację w zakresie ok. 7,50 - 9,40 zł (z wyraźnymi, acz okazjonalnymi odchyleniami po obu stronach). Z drugiej strony, można też wytyczyć linię trendu wzrostowego od końcówki lipca 2017, od dołka na 7,11 zł. W styczniu tego roku (2018) próbowano ataku na 9,40 zł, ale potem wykres obniżył lot. Oscylator POS nie dał jeszcze sygnału pro-zakupowego, ale już np. MTM2 (którego tu nie prezentujemy) sugeruje wzrost ceny walorów w niedalekiej przyszłości. Trzeba jednak pamiętać o konsolidacyjnym oporze.
J. Sobal
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5736 gości