Żywiec i jego rezultaty
- Utworzono: poniedziałek, 22, styczeń 2018 02:30
Żywiec to oczywiście powszechnie znana marka piwa, aczkolwiek trzeba wiedzieć, że do przedsiębiorstwa o tej nazwie należą też rozmaite inne brandy: na przykład Królewskie, Specjal, Kaper, EB, Dziki Sad, Tatra, Warka, Leżajsk czy Brackie.
Grupa Żywiec kontrolowana jest przez Heinekena. Ujmując rzecz bardziej precyzyjnie: Heineken International B.V. kontroluje 65,16 proc. akcji i głosów na WZ. 33,20 proc. należy do Harbin B.V. Free float jest zatem bardzo mały.
Analizę wyników skonsolidowanych zacznijmy od danych rocznych z lat 2013 - 2016:
Grupa oczywiście ani razu nie notowała strat, a w dodatku rok 2016 był czasem wysokich retnowności: 20 proc. na poziomie EBITDA, 13,7 proc. operacyjnie i 11,4 proc. na czysto.
Z drugiej strony, rok 2016 przyniósł też znaczną redukcję przychodów, z 3,13 mld zł do 2,4 mld zł, czyli o blisko 1/4.
A jak było w 2017? Oto wyniki z 9 miesięcy:
Otóż widzimy ujemną dynamikę obrotów, podobnie jak to było w analogicznym okresie roku 2016. Teraz zeszły one do 1,8 mld zł. Zysk operacyjny wszelako wzrósł, podobnie EBITDA i rezultat na czysto. Tym sposobem poprawiły się odpowiednie rentowności, np. marża netto podniosła się z 10,9 proc. do 12,9 proc.
Czym charakteryzuje się bilans? Widzimy np., że Żywiec - tradycyjnie już - ma bardzo wysokie zadłużenie (choć trzeba przyznać, że r/r spadło ono z 94 proc. sumy bilansowej do 88 proc.), a zatem mały kapitał własny. Ten stan rzeczy utrzymuje się od dawna, niemniej trzeba przyznać, że zasadniczo nie jest to zjawisko korzystne (delikatnie mówiąc). Naturalnie pewnym plusem, który jednak tylko częściowo rekompensuje ów mankament, jest możliwość generowanie wysokie ROE (tj. zwrotu z kapitału). Rzeczywiście, w I - III kw. 2017 przekroczył on 120 proc.
Wskaźnik płynności bieżącej stoi nisko, to tylko 0,73 pkt. Tym gorzej z wypłacalnością natychmiastową, właściwie trudno o niej mówić. Gotówka na koniec września 2017 to jedynie 2,8 mln zł. Zobowiązania bieżące sięgały natomiast 1,3 mld zł.
Spójrzmy jeszcze na wykres:
Dwa lata temu, w styczniu i lutym 2016, kurs oscylował w rejonie 380 - 390 zł. Potem wykres wszedł na wyższe poziomy. W szczególności można wytyczyć linię wzrostową po minimach z końcówki sierpnia 2016 oraz 10 - 11 sierpnia 2017. Pod koniec minionego roku wycena dochodziła do 480 zł. Bariery tej jednak nie przebito, acz po korekcie obroniło się wsparcie w rejonie 468 - 470 zł.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5851 gości