Dobry czas dla PCC Rokita

PCC Rokita określa się jako jedna z wiodących firm chemicznych w Polsce - i największa na Dolnym Śląsku. Ma za sobą 70 lat działalności, przy czym wywodzi się z państwowego przedsiębiorstwa Nadodrzańskie Zakłady Przemysłu Organicznego "Organika-Rokita", które zostało przekształcone i sprywatyzowane u progu lat 90-tych.

Firma produkuje i sprzedaje wyroby chemiczne, które są wykorzystywane w przemyśle tworzyw sztucznych, w obszarze chemii przemysłowej, a także w sektorach takich jak meble, tekstylia czy budowlanka.

Formalnie segmenty produkcyjne PCC Rokita to: poliuterany, chloropochodne, inna działalność chemiczna, energetyka - i wszelka pozostała działalność. Poliuterany to głównie poliole, z których robi się kleje, elastomery czy pianki elastyczne i sztywne. Z kolei inna działalność chemiczna to różne dodatki upłynniające, zmiękczające czy uniepalniające. W obszarze energetyki chodzi przede wszystkim o produkcję energii elektrycznej i cieplnej, a także sprężonego powietrza i wody odmineralizowanej - z tym, że dzieje się to raczej w obszarze grupy kapitałowej. Pozostała działalność to np. kompleksowe utrzymanie ruchu urządzeń, gospodarowanie odpadami przemysłowymi, usługi transportowe, remonty aparatury stalowej itd.

W trzech pierwszych kwartałach roku 2017 niemal 50 proc. przychodów dał segment poliuteranowy. 34 proc. dały chloropochodne, 7 proc. inna chemia, 10 proc. sprzedaż pozostała. O energetyce tu nie mówimy, bo chodzi o sprzedaż zewnętrzną, poza grupę.

Geograficznie rzecz ujmując, Polska dała 42 proc. obrotów, Niemcy 12 proc., inne kraje UE 28 proc., zaś Azja 5 proc. Na jeszcze inne państwa przypadło 13 proc.

Spójrzmy na to całościowe, na dane po konsolidacji:

Ogólne przychody to 941,36 mln zł. W relacji rocznej podniosły się o 15,6 proc. Wynik operacyjny wzrósł o 11,2 proc. Tym samym odpowiednia marża spadła, ale tylko trochę, kosmetycznie - z 13,6 proc. do 13,1 proc. Rentowność netto obniżyła się z 11,8 proc. do 10,7 proc. Finalny wynik na czysto to 100,8 mln zł.

Oto dane bilansowe:

W majątku dominują aktywa trwałe, ostatnio opiewające - według wycen spółki - na 1,1 mld zł. Aktywa obrotowe to 328,5 mln zł. Z tego 24 proc. to środki pieniężne, dające całkiem niezłe pokrycie zobowiązań krótkoterminowych, tj. 27 proc.

Złota reguła bilansowa nie jest wypełniona, kapitał własny pokrywa tylko 68 proc. aktywów trwałych. Wskaźnik płynności bieżącej stoi na poziomie 1,13 pkt. Ogólne zadłużenie to 48 proc. pasywów, mieści się w normie.

Przypomnijmy pełne rezultaty roczne z lat 2014 - 2016:

Przychody za każdym razem trochę przekraczały miliard złotych. Ani razu nie wygenerowano straty, przy czym rentowności wypadły szczególnie dobrze w roku 2016. Zysk netto to 203 mln zł - rok wcześniej notowano jedynie 85 mln zł, czyli 42 proc. sumy z 2016.

Wróćmy do trzech kwartałów 2017. Zarząd uważa, że ów okres cechował się dużą dynamiką,  szczególności wzrostem marż i wolumenu sprzedaży w segmencie chloropochodnych. Realizowano inwestycje wynikające ze strategii rozwoju grupy, wprowadzając nowe linie i instalacje. Trwa też ekspansja na rynki azjatyckie. Zakupiono część udziałów spółki produkcyjnej IRPC Polyol w Tajlandii, poza tym PCC Rokita zaczęła się przymierzać do wspólnych inwestycji z grupą Petronas w Malezji. Do tego wypłacono dywidendę na poziomie 7,56 zł na akcję, najwyższą w historii emitenta.

Właśnie, akcje. Oto wykres kursu:

W listopadzie 2017, po dobrych paru miesiącach konsolidacji, rozwinął się mocny trend wzrostowy. Kurs szybko przeszedł z okolic 86,05 zł do 116,50 zł. Tam znów uformował się (łagodny) trend boczny. Oscylator cenowy POS daje sygnał pro-zakupowy, a przynajmniej się ku takowemu zbliża.

Kamil Kiermacz