Wiadukty, tory i trakcje
- Utworzono: piątek, 23, luty 2018 08:54
Przed nami trzy przedsiębiorstwa - Trakcja, Torpol i ZUE - które łączy to, że pracują przy torach kolejowych i tramwajowych, po części także przy drogach.
Przede wszystkim chodzi tu o projektowanie, modernizację, budowę i konserwację sieci trakcyjnych, torowisk, wiaduktów czy stacji transformatorowych. O każdej z firm pisaliśmy zresztą wielokrotnie na naszych łamach, nawet w ostatnich dniach. Z tego powodu dziś omówimy zbiorczo i z lotu ptaka podstawowe wyniki i wskaźniki finansowe.
Oto i one - dane skonsolidowane z rachunków zysków i strat za pierwszych 9 miesięcy lat 2016 i 2017:
Największy biznes to niewątpliwie Trakcja - z przychodami 950 mln zł. Wzrosły one w relacji rocznej o 7 proc. W ZUE zanotowano zwyżkę o 5,8 proc., w Torpolu natomiast doszło do spadku o 23 proc.
Dla wszystkich trzech firm rok 2017 był raczej ciężki i problematyczny. W każdym razie tak można wnosić na podstawie dostępnych danych. Dla przykładu, władze Torpolu pisały o luce inwestycyjnej wywołanej małą liczbą przetargów ogłaszanych przez PKP PLK. Mowa była też o konkurencji i presji cenowej.
Otóż widzimy, że Torpol w stosunku rocznym z zysków zszedł na straty, grupa ZUE swoje straty pogłębiła (zarówno kwotowo, jak i w proporcji do przychodów), a Trakcja co prawda pozostała na plusie, ale z dużo mniejszymi zyskami i marżami.
Finalnie np. rentowność operacyjna Trakcji zmniejszyła się z 6,7 proc. do 1,5 proc. Marża Torpolu na tym poziomie to -3,06 proc., w ZUE widzimy -5 proc.
Spójrzmy raz jeszcze na te rezultaty, ale w formie wykresów:
Zerknijmy na pozycje bilansowe:
Trakcja ma największy majątek (albo największe pasywa) - to łącznie 1,45 mld zł. Najmniejszy biznes to ZUE z pulą 390 mln zł.
W ZUE i Torpolu przeważają aktywa obrotowe, w Trakcji - trwałe. Po stronie pasywów zadłużenie waha się od 48 - 49 proc. (Trakcja, ZUE) do 70 proc. (Torpol). Poziom zobowiązań w Torpolu jest dość wysoki, choć oczywiście nie tragiczny. W każdym razie przekłada się to na 2,37 pkt jako wskaźnik zadłużenia kapitału własnego.
Płynność bieżąca wygląda w miarę przyzwoicie, choć bez rewelacji - od 1,20 pkt (Torpol) do 1,40 pkt (ZUE). W Torpolu, co ciekawe, wysoko stoi wypłacalność natychmiastowa (aż 47 proc.). W Trakcji, dla przykładu, nastąpił spadek przez 9 miesięcy z 32 proc. do 13 proc.
Złota reguła bilansowa jest w każdym z trzech przypadków zachowana - czyli kapitał własny przewyższa aktywa trwałe.
Firmy, jak się wydaje, liczą na lepsze wyniki w tym roku, na nowe kontrakty czy większą aktywność PKP PLK. W drugiej połowie listopada pisaliśmy np., że ZUE podpisała (jako lider konsorcjum, wspólnie ze spółką Unibep), umowę z Miastem Katowice na budowę węzła przesiadkowego na Zawodziu. Opiewa ona na 54 mln zł netto, z czego ZUE dostanie 27,6 mln zł.
Porozmawiajmy o wykresach kursu:
Notowania Trakcji stoją nisko. Okres od listopada 2017 to już konsolidacja na skromnych poziomach, w przybliżeniu od 6,55 zł do 7,80 zł. Tymczasem można przypomnieć, że jeszcze w lutym 2017 kreślono maksima rzędu 18,76 zł. Od tego czasu tendencja jest spadkowa.
Wykres Torpolu w ostatnich miesiącach przypomina wykres Trakcji, która zresztą działa w tej samej branży. Otóż na przełomie października i listopada notowania akcji gwałtownie spadły, po czym uformowała się konsolidacja na niskich poziomach. Jej dolne ograniczenie to ok. 7,07 - 7,10 zł. Rejon górny to 8,36 - 9,10 zł.
W ZUE klimat jest podobny - mamy trend czy też kanał zniżkujący, rozpoczęty w maju 2017, po osiągnięciu kursów typu 12,50 zł. W lutym 2018 zakreślono już minimum na 5,54 zł. Poziomy oporu to 6,50 zł (jest właśnie testowany), 6,75 zł czy 7 zł.
J. Sobal
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 4314 gości