Hydrotor - rok mocnych przychodów

Co najmniej przez dziewięć lat - od roku 2009 do 2017 - Hydrotor był cały czas na plusie. Innymi słowy, nie notowano strat, wyniki (np. EBITDA, operacyjny i netto) były dodatnie.

Widzimy to w poniższej tabeli, prezentującej rezultaty skonsolidowane, dla całej grupy kapitałowej (tabelę uzupełnia wykres):

Tabela uwzględnia najnowszą publikację, czyli raport, który formalnie zwie się sprawozdaniem za IV kwartał i nie jest jeszcze raportem rocznym, niemniej z oczywistych względów zawiera dane narastające, zatem - 12-miesięczne.

Otóż przychody za rok ubiegły to, jak widzimy, 98,8 mln zł. W stosunku rocznym podniosły się o 11,2 proc. A co z zyskami? Otóż - wzrosły, aczkolwiek ich dynamika była słabsza od dynamiki wpływów ze sprzedaży.

Dla przykładu, zysk brutto na sprzedaży powiększył się o 8,2 proc., do kwoty 16,57 mln zł. Przełożyło się to na spadek rentowności na tym poziomie z 17,2 proc. do 16,8 proc.

Redukcja dotknęła również marżę netto (ruch w dół z 8,10 proc. do 7,72 proc.), natomiast udało się poprawić (co prawda nieznacznie) rentowność operacyjną - z 10,34 proc. do 10,64 proc.

W ogólności widzimy, że działalność Hydrotoru jest bardzo stabilna - nie można powiedzieć, by rozstępy marż czy nawet kwot były znaczne na przestrzeni lat. Warto jednak zauważyć, że rok 2017 przyniósł wyraźną zmianę w przychodach - ich pula wreszcie wyrwała się z zakresu 86 - 90 mln zł. Być może zwiastuje to większe zmiany i poszerzenie skali działalności? Jeżeli tak, to oczywiście dobrze byłoby, gdyby zyski nie pozostały w tyle.

Zerknijmy na bilans grupy:

Stan aktywów trwałych na koniec roku 2017 to 61 mln zł, majątek obrotowy opiewał na 66,8 mln zł. Złota reguła bilansowa była bez problemu zachowana, wysoko stała płynność bieżąca (na poziomie 3,32 pkt). Zasoby gotówkowe też były niezłe, bo gwarantowały natychmiastową spłatę 32 proc. zobowiązań krótkoterminowych. Co prawda np. dwa lata temu, w końcówce roku 2015, notowano tu pokrycie ponad 60-procentowe, ale akurat nie o to chodzi w tym wskaźniku, by był jak najwyższy. Istotą jest raczej znalezienie bezpiecznego optimum, a to w przypadku Hydrotoru jest spełnione.

Co do zadłużenia, to nadal kształtuje się nisko, co generalnie jest dobre (choć oczywiście można zawsze pytać o ewentualność lepszego wykorzystania dźwigni). W każdym razie długi to jedynie 30 proc. pasywów.

ROE i ROA za rok 2017 wyniosły 8,8 proc. i 6,2 proc. - były trochę lepsze niż w 2016, słabsze od wartości z 2014 i 2015.

Przypomnijmy, że główną kategorią produktową Hydrotoru są szeroko pojęte wyroby hydrauliczne. Mowa o pompach, rozdzielaczach i zaworach, a także o cylindrach.

Inna część oferty to pompy i silniki hydrauliczne, zasilacze czy zespoły płuczące i smarujące. Prócz tego spółki grupy świadczą usługi regeneracyjne tudzież usługi obróbki wielkogabarytowej. Pewną rolę gra również sprzedaż towarów i materiałów.

Tak wygląda struktura grupy:

Sama spółka dominująca w minionym roku miała 67,2 mln zł przychodów (o 8,8 proc. więcej niż w 2016) i 3,88 mln zł zysku operacyjnego (ale rok wcześniej aż 4,72 mln zł).

Spójrzmy na proces handlu akcjami tej spółki, wyrażony wykresem:

Na początku września wykres dobił do 42,05 zł, potem poszedł w dół, nawet do 36,06 zł. Po tym ruchu sytuacja się uspokoiła, doszło do konsolidacji na pośrednich poziomach. W nowym roku podjęto nowe próby wzrostowe, na razie do 41 zł. Obecnie kurs to 40 zł.

Kamil Kiermacz