LPP - siedem miliardów przychodów

Swój raport roczny zaprezentował polski gigant odzieżowy - Grupa LPP. Nim zajmiemy się przychodami, zyskami i danymi bilansowymi, powiedzmy wpierw parę słów o działalności tego biznesu.

Okazuje się, że LPP zatrudnia ponad 25 tys. pracowników na całym świecie. Grupa ma 72 dostawców w Polsce, ale tak naprawdę firmy produkujące ubrania na potrzeby LPP mają swoje siedziby najczęściej w Chinach. W każdym razie zakupy dokonane przez korporację na rynku chińskim stanowiły ok. 53 proc. całej kwoty zakupów. U dostawców z państw takich jak Bangladesz, Pakistan i Indie (łącznie) zrealizowano 39 proc. sumy zamówień. Udział Polski to 1,6 proc., większe znaczenie od rodzimego kraju ma Turcja (4,7 proc.).

Tak wyglądają zakupy vel zamówienia (odzieży). A co z odbiorcami? Otóż 30,7 proc. sprzedaży miało charakter eksportowy, tj. poza Polską. W zdecydowanej większości oznaczało to sprzedaż poprzez podmioty zależne LPP, prowadzące salony marek takich jak Reserved, Cropp, House, Mohito czy Sinsay.

Główny rynek eksportowy to Rosja (18 proc. obrotów), ważne są też kraje bałtyckie, Rumunia czy Czechy. Jeśli chodzi o odbiorców spoza grupy LPP, to tutaj prym wiedli kontrahenci z Białorusi - w 2017 pozwolili na wypracowanie 15,2 mln zł przychodów (rok wcześniej tylko 2,38 mln zł).

LPP zatrudnia ponad 200 projektantów modowych, ma więcej niż 1000 dostawców, jest w stanie wysyłać do sklepów nawet 1,5 mln wyrobów dziennie. Korporacja ma więcej niż 1740 sklepów, obsługuje 20 krajów na 3 kontynentach. W 2017 sprzedała 170 mln sztuk odzieży i akcesoriów.

Spójrzmy zatem na wyniki skonsolidowane:

Przychody za rok 2017 to 7,03 mld zł. W stosunku rocznym wzrosły o 16,8 proc. Wynik brutto na sprzedaży zwiększył się o 27 proc., do 3,72 mld zł. Jego marża przeszła drogę z 48,7 proc. do 52,9 proc.

Wynik operacyjny zwiększył się z 226,4 mln zł do 578,4 mln zł. Tym samym marża wzrosła z 3,8 proc. do 8,2 proc.

Silnie zwiększyła się również rentowność netto, ale ostatecznie widzimy, że marże za rok 2017, choć lepsze niż w 2016, były słabsze od tych z lat 2014 - 2015.

Rzut oka na dane bilansowe:

Aktywa trwałe pod koniec roku 2017 to 1,92 mld zł, obrotowe opiewały na 2,29 mld zł. Te drugie r/r wzrosły o 1/4. W szczególności powiększyła się pula środków pieniężnych, dzięki czemu wypłacalność natychmiastowa osiągnęła pułap 34 proc. (rok wcześniej 29 proc.).

Bez zarzutu jest też ogólny wskaźnik płynności bieżącej (1,5 pkt), poza tym pozytywne wrażenie robi fakt, że LPP zachowuje złotą regułę bilansową. Ogólne zadłużenie na poziomie 42 proc. nie jest zbyt wysokie.

ROE i ROA (odpowiednio 20,6 proc. i 12 proc.) były zbliżone do tych z 2015, a wyraźnie lepsze niż w 2014.

Wykres LPP pnie się od dawna w górę. Trend potwierdzony został np. w drugiej połowie października, po odbiciu od dołka na 7555,80 zł. Niedawno linia została ponownie nadwyrężona, zresztą niemal od początku roku mamy korektę - tym niemniej wskaźnik POS sugeruje teraz kupno walorów, sytuacja się poprawiła, a do pokonania mamy opór na 9465 zł.

J. Sobal