Toya - dobre marże i kwoty

Rok 2017 był udany dla grupy kapitałowej Toya, a na ten sukces miały wpływ przede wszystkim dobre rezultaty wypracowane przez spókę dominującą. Ta bowiem, jak czytamy w liście zarządu, "w stosunku do ubiegłego roku poprawiła przychody i zyski we wszystkich segmentach operacyjnych".

Przypomnijmy, że Toya to grupa kapitałowa rozprowadzająca narzędzia ręczne pod markami takimi jak Vorel, Yato, Lund czy Power Up. Na ofertę składają się np. klucze, wiertarki, szafki narzędziowe czy urządzenia ogrodnicze.

Do grupy, poza spółką dominującą, należą jeszcze podmioty Toya Romania S.A. i Yato Tools (Shanghai) Co., Ltd. Otóż podmiot chiński "znacząco powiększył przychody i zyski" w roku 2017. Został wzmocniony kapitałowo, rozwinięto też jego system logistyczny. Nie zawiodła również (takiego sformułowania użyto w raporcie grupy) spółka rumuńska.

Spójrzmy zatem na ostateczne rezultaty skonsolidowane:

Otóż przychody w stosunku rocznym wzrosły o 12 proc., osiągając pułap 347,5 mln zł. Wynik operacyjny zwiększył się o 23,2 proc., dochodząc do 50,8 mln zł. W związku z tym faktem marża operacyjna poprawiła się z 13,3 proc. do 14,6 proc. Wzrosły również pozostałe rentowności, np. netto z 10,6 proc. do 11,6 proc. Wszystkie okazały się lepsze także od tych z roku 2015.

Zerknijmy na pozycje bilansowe:

Aktywa trwałe na koniec roku 2017 opiewały na 27,7 mln zł. Obrotowe wyceniano na 236,2 mln zł. Główną część majątku krótkoterminowego stanowią zapasy. Ich pula to 163 mln zł, r/r wzrosła o 14,5 proc. - trochę bardziej niż kwota przychodów, acz trudno mówić o jakimś dramacie na tym polu. Odwołujemy się tu do powszechnego przekonania, że zapasy nie powinny rosnąć szybciej niż przychody.

Należności z dostaw i usług zwiększyły się o 7,6 proc. r/r, do 64,5 mln zł. Dodatni był cash-flow: środki pieniężne podniosły się z 7,4 mln zł do 8,9 mln zł. Tym niemniej wypłacalność natychmiastowa nieznacznie spadła, do 10 proc. - co wynikało ze sporej zwyżki stanu zobowiązań bieżących.

Złota reguła jest zachowana, ogólna płynność bieżąca stoi wysoko (poziom 2,7 pkt). Ogólne zadłużenie to 34 proc. sumy bilansowej, jest niskie.

Wskaźniki ROE i ROA liczymy jako ilorazy zysku netto za dany okres i pozycji bilansowej z końca poprzedniego roku kalendarzowego. W 2017 wyniosły 24 proc. i 17 proc., były lepsze niż w 2016 i 2015.

Trzeci temat to kurs akcji:

Otóż zasadniczy trend jest bez wątpienia wzrostowy. Zaczął się w połowie kwietnia 2017, po testowaniu wsparcia na 5,63 zł. Potwierdzo go jesienią 2017, potem się nawet zaostrzył. Teraz opór to 12,40 zł, acz chwilowo zakreślono nawet 12,75 zł. Wskaźnik MTM2 daje sugestię pro-sprzedażową. Wsparcia to 11,80 zł, 11,35 zł, 10,80 zł czy 10 zł. 

Adam Witczak