Berling - podobnie jak w 2016

Berling S.A. to firma, której korzenie sięgają roku 1993 - wtedy bowiem powstał prawny poprzednik obecnie działającego podmiotu, tj. Berling Centrum Chłodnictwa s.j.

Berling to teraz formalnie grupa kapitałowa. Podmioty zależne są dwa: Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Arkton sp. z o.o. oraz Berling Promotions sp. z o.o. Arkton to producent urządzeń chłodnych, np. agregatów skraplających, zespołów sprężarkowych, wychładzaczy cieczy itd.

Poza produkcją poprzez Arkton, grupa Berling prowadzi sprzedaż sprzętu chłodniczego innych firm. Oferta obejmuje marki takie jak np. Bitzer, Goedhart czy Castel. Sprzęt trafia do sklepów, fabryk, magazynów i na farmy.

Firma Berling jest kontrolowana przez rodzinę o tym samym nazwisku. Pani Hanna Berling jest prezesem zarządu, Tomasz Berling szefuje radzie nadzorczej. Związana z nimi spółka DAO sp. z o.o. ma 61,37 proc. akcji i głosów na WZ emitenta. 8,04 proc. należy do TFI Aviva Investors Poland, zaś 5 proc. do OFE PKO BP Bankowy.

Na rynku chłodniczym, jak czytamy w raporcie rocznym, panowała w latach 2016 - 2017 stagnacja gospodarcza. Wpłynęło to na wartość przychodów.

Spójrzmy:

Faktycznie, np. w latach 2012 - 2013 osiągano kwoty przekraczające 100 mln zł. Potem było gorzej, a w latach 2016 i 2017 wpływy ze sprzedaży lokowały się w pobliżu 72 - 73 mln zł.

Wyniki roku 2017 są zbliżone do tych z 2016. Podobne przychody i podobne poziomy EBITDA oraz zysku operacyjnego. Formalnie jednak zyski się skurczyły, co dodatkowo przełożyło się na lekką redukcję rentowności. Najbardziej widać owo zjawisko na pozycji wyniku netto: tu kwota zeszła z 7,3 mln zł do 6,2 mln zł, a marża z 10,2 proc. do 8,6 proc.

Drugi temat to bilans grupy:

Aktywa trwałe na koniec roku 2017 to 13,2 mln zł, obrotowe zatem realnie dominują. Znaczną ich część, około połowę, stanowiły środki pieniężne. Firma zgromadziła sporą ich pulę - niemal sześciokrotność kwoty zobowiązań krótkoterminowych.

W pewnym sensie można więc mówić o nadpłynności i nadmiarze gotówki, która powinna raczej być inwestowana i wypłacana. Tym niemniej wierzycieli grupa Berling nie musi się obawiać. Poza tym jej ogólne zadłużenie to raptem 8 proc. pasywów (tu sceptyk mógłby zasugerować brak korzystania z potencjalnych zalet dźwigni).

Wskaźniki ROE i ROA za rok 2017 były słabsze niż w dwóch latach ubiegłych, acz trudno mówić o jakiejś tragedii. Wyniosły 7,2 proc. i 6,7 proc.

W czerwcu 2017 zakreślono maksimum na poziomie 4,52 zł. Potem kurs poszedł w dół, acz wsparciem okazał się w końcu poziom 3,60 zł. W połowie lutego tendencja spadkowa została pokonana. Teraz wyzwaniem będzie mocne pokonanie 4,10 zł i wykreowanie ruchu do 4,17 - 4,20 zł.

J. Sobal