Ulma prezentuje dobre wyniki
- Utworzono: wtorek, 27, marzec 2018 10:08
Rodolfo Urdampilleta, prezes Ulma Construccion Polska, pisze w liście do inwestorów, że rok 2017 był czasem dobrym dla branży budowlanej. Odnotowano "długo wyczekiwany trend wzrostowy" oraz "poprawę koniunktury". Produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się o 12,6 proc. r/r.
Ulma osiągnęła 4/5 swych skonsolidowanych przychodów na rynku krajowym. Tym niemniej "jego relatywne znaczenie spadło", bo rozwinęły się przychody generowane przez spółki zagraniczne. Ulma Construccion Polska działa np. na Ukrainie, gdzie powoli stabilizuje się sytuacja ekonomiczna. Pozyskano kilka wartościowych kontraktów w Kazachstanie, intensywny jest też rozwój gospodarczy Litwy, dzięki czemu Uma zrealizowała tam swe plany z nadwyżką.
Ulma następująco definiuje swoją działalność:
dzierżawa i sprzedaż rusztowań oraz deskowań budowlanych
- wykonywanie na zlecenie projektów zastosowań deskowań i rusztowań
- eksport usług budowlanych.
Oto i wyniki skonsolidowane całego biznesu:
Przychody roczne wyniosły 201,3 mln zł, tzn. w stosunku do 2016 zwiększyły się o 11,5 proc. Wynik netto powiększył się o 88 proc., osiągając pułap 24,22 mln zł. Silna była też dynamika zysku operacyjnego: dzięki czemu jego rentowność podniosła się z 9,2 proc. do 15,4 proc. Marża EBITDA doszła do 37,45 proc.
Drugi temat to bilans:
Aktywa trwałe przeważają w majątku, składają się przy tym głównie z majątku rzeczowego, wycenianego ostatnio na 210 mln zł.
W aktywach obrotowych prym wiodą należności handlowe (86,5 mln zł). Środki pieniężne skurczyły się r/r, niemniej wypłacalność natychmiastowa i tak jest bardzo znaczna: gotówką można pokryć 68 proc. długów krótkoterminowych.
Ogólne zadłużenie jest zresztą bardzo niskie, to tylko 12 proc. sumy bilansowej. Wskaźnik płynności bieżącej stoi na poziomie 3,2 pkt - obniżył się r/r, ale jest sam w sobie dobry. Grupa zachowuje też złotą regułę.
Na początku roku notowania Ulmy poszły na południe. Kurs, który wcześniej testował wartości typu 73,85 zł, zszedł nawet do 57,50 zł. Od tego czasu sytuacja się poprawiła, rozgrywano nawet rejon 63 - 63,50 zł, ale np. najnowszy sygnał oscylatora CMO jest pro-sprzedażowy. Z drugiej strony, gdy piszemy te słowa, akcje drożeją 0,8 proc. (na sesji 27 marca rano).
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5723 gości