Betacom i jego cztery linie
- Utworzono: środa, 20, czerwiec 2018 08:26
Betacom to spółka informatyczna. Jej rok obrotowy liczony jest od 1 kwietnia do 31 marca, tak więc najnowsze sprawozdanie ma charakter roczny. Jesienią 2017 Betacom rozpoczął wdrażanie nowego modelu biznesowego. Ma on trzy cele. Każdy z nich można poprzedzić frazą "do roku 2020 ponad 20 proc. przychodów generowane będzie":
- ze sprzedaży usług i produktów własnych
- ze sprzedaży usług i produktów spółki na rynkach międzynarodowych
- ze sprzedaży usług i produktów spółki w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw w modelu kontraktów rekurencyjnych.
Model ten zakłada też cztery linie biznesowe:
1) Hybrydowe IT - ma to być obsługa kontraktów dla dużych podmiotów przemysłowych, finansowych, telekomunikacyjnych i energetycznych; nacisk ma tu być położony m.in. na rozwiązania z wykorzystaniem chmury obliczeniowej;
2) Smart Workplace - ta linia ma bazować na ekosystemie Microsoft (Azure i Office 365);
3) Logistyka - rozwój produktów wykorzystujących uczenie maszynowe z korzyścią dla klientów z obszarów takich jak spedycja i transport;
4) Edukacja - tu chodzi o oprogramowanie wspierające edukację w szkołach krajowych i zagranicznych.
Spójrzmy na najnowsze rezultaty finansowe emitenta:
W sezonie 2017 / 2018 wygenerowano przychody na poziomie 157,8 mln zł. W stosunku rocznym wzrosły bardzo mocno, bo o 28 proc. Wynik netto powiększył się aż sześciokrotnie - z 427 tys. zł do 2,56 mln zł. Wynik operacyjny - pięć i pół razy. Finalnie osiągnął 3,25 mln zł z rentownością 2,06 proc. (rok wcześniej 0,48 proc.).
Z drugiej strony, uzyskane zyski - lub raczej marże - nie są aż tak piorunujące, jeśli zestawić je z tymi z okresu 2015 / 2016. Zdaje się raczej, że rok obrotowy 2016 / 2017 był po prostu słaby.
Sama kwota zysku netto była jednak w najnowszym badanym roku rekordowa: najlepsza w ciągu ostatnich 10 lat, jak to podkreślił prezes zarządu. W 2020 firma chciałaby osiągnąć próg rentowności na poziomie 5 - 7 proc.
Spójrzmy na dane bilansowe:
Suma bilansowa opiewa ostatnio na 58 mln zł, z czego ponad 4/5 po stronie aktywów to majątek obrotowy. Tenże składa się głównie z należności (22,3 mln zł) i krókoterminowych rozliczeń międzyokresowych (17,8 mln zł).
Środki pieniężne opiewały pod koniec marca 2017 na 5,12 mln zł, w skali rocznej wzrosły znacząco, bo o 1,5 mln zł. Wypłacalność natychmiastowa pozostała jednak na poziomie 16 proc., bo zwiększyła się pula zobowiązań krótkoterminowych.
Złota reguła bilansowa jest zachowana, wskaźnik płynności bieżącej sytuuje się na poziomie 1,5 pkt (spadł r/r z poziomu 1,7 pkt). Ogólne zadłużenie to 64 proc. sumy bilansowej - nie jest bardzo wysokie, ale zdaje się, że byłoby dobrze, gdyby nie rosło już w sposób znaczący. Wskaźnik zadłużenia kapitału własnego to 1,7 pkt.
Bardzo dobre wrażenie robią wartości ROE i ROA - liczone jako ilorazy zysku netto i pozycji bilansowych z końca poprzedniego roku obrotowego. Wyniosły 13,7 proc. i 4,9 proc., były zatem lepsze niż rok i dwa lata wcześniej.
Akcjonariat spółki wygląda tak:
Wypada tu rzec, iż Robert Fręchowicz jest członkiem Zarządu, zaś Marek Szewczyk członkiem rady nadzorczej.
Zerknijmy na wykres:
Generalna tendencja ma charakter wzrostowy. W wakacje roku 2017 dotknięto wsparcia na 9 zł, potem cena ruszyła w górę. Na początku maja 2018 wykres przekroczył poziom 15 zł, następnym ruchem była korekta do 13 zł. Kolejna faza to znów wzrost, ale na razie cena oscyluje w okolicy 14 zł. Formalnie rzecz biorąc, mamy nie tylko długoterminowy trend, ale i zaostrzoną tendencję, rozpoczętą na przełomie marca i kwietnia 2018.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5837 gości