Pepees - o eksporcie i zyskach
- Utworzono: wtorek, 26, czerwiec 2018 08:25
Pepees to grupa kapitałowa z sektora spożywczego. Jej nisza jest bardzo specyficzna: produkuje bowiem skrobię, płatki ziemniaczane, maltodekstrynę, glukozę i ziemniaczane białko paszowe.
W roku 2017 wyniki były słabsze niż w 2016, co wynikało, jak mogliśmy wówczas przeczytać, przede wszystkim z "niepieniężnych odpisów aktualizujących związanych z udziałami w spółce zależnej CHP Energia sp. z o.o.". W owym podmiocie zależnym doszło też do awarii urządzenia (reaktora), co przełożyło się na obniżkę produkcji energii ze źródeł odnawialnych i spowodowało stratę tej spółki.
Ostatecznie jednak cała grupa była w pełni na plusie i mimo wszystko nie wyglądało to bardzo źle. Przypomnijmy kwoty skonsolidowane wraz z podstawowymi wskaźnikami rentowności:
Przychody za rok 2017 były zresztą o ponad 1/5 wyższe od tych z roku 2016. Wyniosły finalnie niemal 225 mln zł. Marża operacyjna na poziomie 9,7 proc. była co prawda dużo słabsze niż rok wcześniej, ale lepsza niż w latach 2013 - 2015. Analogicznie podsumować można kwestię rentowności netto, EBITDA i brutto na sprzedaży.
Mamy jednak końcówkę czerwca 2018 i wypada powiedzieć parę słów o nowszych wynikach. Najnowsze, jakimi dysponujemy, to rzecz jasne te z pierwszego trymestru. Voila, oto i one:
Przychody były podobne do tych z roku poprzedniego. Ściślej: stanowiły 98,6 proc. ich wartości i wyniosły 56,1 mln zł. Zyski uległy niejakiej redukcji, np. wynik operacyjny spadł o 855 tys. zł, schodząc do pułapu 7,4 mln zł. Przełożyło się to na redukcję odpowiedniej rentowności z 14,5 proc. do 13,2 proc. Marża netto spadła z 9,8 proc. do 8,7 proc. Ostateczny zarobek to 4,86 mln zł.
Głównym źródłem przychodów była skrobia, odpowiedzialna za 62 proc. ogólnej sumy obrotów. W ogóle zresztą produkty żywnościowe były wiodące, energia miała znaczenie marginalne (elektryczna żadne, cieplna dała nieco ponad 1 mln zł).
Terytorialnie rzecz biorąc, w Polsce wypracowano 70 proc. przychodów. Kwota i proporcja była taka jak rok wcześniej. W innych krajach UE obroty wyniosły 5,94 mln zł, co znaczy, że r/r wzrosły wydatnie, bo ponad dwukrotnie. Z drugiej strony, zmniejszył się eksport poza UE. Z powodu takiej roszady finalne przychody, jak już widzieliśmy, zmieniły się nieznacznie.
Spójrzmy na bilans grupy:
Aktywa trwałe są większe niż obrotowe. Opiewały ostatnio na 154 mln zł, były przede wszystkim typu rzeczowego. W majątku obrotowym prym wiodą zapasy, wyceniane pod koniec I kw. 2018 na 58,7 mln zł. W skali rocznej suma ta wzrosła o 13,7 proc. Może to trochę niepokoić, bo np. bardziej płynne aktywa, tj. należności z dostaw, zmniejszyły się o 15,7 proc., do 23,4 mln zł. Z drugiej strony, środków pieniężnych r/r przybyło, tzn. cash-flow był dodatni. Poza tym wskaźnik płynności bieżącej utrzymuje się w pobliżu 1,5 pkt - nie jest bardzo wysoki, ale zdaje się z powodzeniem spełniać wszelkie teoretyczne minima. Wypłacalność natychmiastowa na poziomie 35 proc. też nie jest zła.
Grupa Pepees formalnie odbiega od złotej reguły, ale tylko nieznacznie. Właściwie można rzec, że ją wypełnia (kapitał własny równoważy aż 96 proc. majątku trwałego).
ROE i ROA na poziomach 3,34 proc. i 1,60 proc. okazały się lepsze niż w analogicznym okresie 2017. Wskaźniki te liczymy jako ilorazy zysku netto za okres i pozycji bilansowej z końca poprzedniego roku obrotowego.
Strukturę grupy Pepees obrazuje następujący schemat:
Akcjonariat spółki-matki mamy poniżej:
A tak przebiega handel tymi papierami na GPW:
W lutym testowano jeszcze maksimum na 1,64 zł, a potem przez parę miesięcy rozgrywano nieco niższą okolicę oporu, w szczególności linię 1,56 zł. Kolejna faza to redukcja kursu, przez moment nawet do 1,20 zł. Teraz notowania są nieco wyżej, widać próby aprecjacji, ale i poziomy, które ją ograniczają, w pobliżu 1,40 zł.
J. Sobal
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5855 gości