Pamapol - rok i kwartał pod lupą
- Utworzono: czwartek, 28, czerwiec 2018 03:04
W maju pisaliśmy o tym, że grupa Pamapol zakończyła rok 2017 ze stratą netto. Tak rzeczywiście było, choć trzeba przyznać, że udało jej się wygenerować dodatni EBITDA i zysk operacyjny - tyle że znacznie mniejsze niż rok wcześniej, nie tylko kwotowo, ale i w proporcji do przychodów.
Wyglądało to następująco (sumy skonsolidowane):
Owszem, grupa wdrażała nowe metody optymalizacji kosztowej i próbowała polepszyć efektywność swej działalności, ale w pierwszej połowie roku 2017 bardzo niekorzystne były wysokie ceny surowca mięsnego. Poza tym źle układały się kursy walut. Wzrosły koszty pracy, pojawiły się też jednorazowe odpisy z tytułu trwałej utraty wartości oraz likwidacji zapasów. Odpisy tyczyły się też niektórych należności.
Drugie półrocze było lepsze: przeorganizowano procesy produkcyjne, wzrosła sprzedaż, w tym zagraniczna, rozwijano markę "Spichlerz Rusiecki".
Trzeba tu przypomnieć, że Pamapol to grupa kapitałowa z branży żywnościowej. Jej specjalnością są dania gotowe w słoikach (np. klopsy, flaki, fasolka po bretońsku, gulasz, gołąbki etc.), a także - dzięki podmiotom zależnym - przetwory warzywne oraz mięso.
Spółki zależne to Mitmar sp. z o.o. oraz WZPOW Kwidzyn sp. z o.o. Mitmar zajmuje się mięsem, w Kwidzyniu wytwarzane są produkty konserwowe jak groch i kukurydza.
Jak miały się sprawy w I kw. 2018? Spójrzmy na kwoty skonsolidowane:
Po pierwsze, udało się w skali rocznej powiększyć sprzedaż - mianowicie o 7 proc. Po drugie, na pozycji netto znikła strata, pojawił sięzysk (419 tys. zł, marża 0,33 proc.). Po trzecie, poprawiły się EBITDA i wynik operacyjny - a także ich rentowności. Na przykład operacyjna wzrosła z 1 proc. do 1,4 proc.
Poniżej widzimy pozycje bilansowe:
Suma bilansowa to łącznie 297 mln zł. Aktywa obrotowe są nieco większe niż trwałe. W pasywach prym wiodą zobowiązania, stanowiące 63 proc. ich wartości. Mimo wszystko jest to jednak poziom nieco niższy niż kwartał i rok wcześniej.
Wypłacalność natychmiastowa stoi nisko (5 proc.), ale poprawiła się. Wzrósł też wskaźnik mierzący ogólną płynność bieżącą - z 0,93 pkt do 1,29 pkt. Złota reguła bilansowa nie jest zachowana, kapitał własny pokrywa tylko 3/4 aktywów trwałych. ROE i ROA za kwartał, choć niskie, to jednak z natury rzeczy były dodatnie.
Spójrzmy na wykres kursu:
W marcu cena zaliczyła dołek na 0,76 zł, po czym przyszło odbicie. Kurs wzrósł i nawet uformował się swego rodzaju trend wzrostowy, wciąż aktualny. Linię 1,14 zł można uznać za lokalny opór.
Dodajmy, że spółka dominująca jest kontrolowana przez podmiot Amerykanka Struktura sp. z o.o. (71,33 proc. kapitału i głosów), ten zaś należy do braci Szataniaków, znanych też z innej spółki giełdowej, mianowicie z Wieltonu. Nationale-Nederlanden OFE posiada 6,04 proc. w kapitale i głosach na WZ.
Sama spółka-matka miała w I kw. 2018 obrót 56,8 mln zł (86 proc. kwoty notowanej rok wcześniej), zarobiła jednak operacyjnie aż 1,16 mln zł (poprzednio tylko 57 tys. zł).
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5759 gości