Spojrzenie na Rafamet

W kwietniu 2018 notowano na wykresie Rafametu zejście do 11,70 zł. Potem notowania poszły trochę w górę, aczkolwiek na 13,50 zł mamy opór (który właśnie jest testowany).

Rafamet to firma przemysłowa, z branży maszyn. Produkuje rozmaite rodzaje obrabiarek - np. wielkogabarytowe obrabiarki specjalistyczne dla klientów z takich sektorów jak przemysł, energetyka, stocznie, hutnictwo, lotnictwo czy zbrojeniówka. Oferta obejmuje też specjalne obrabiarki do pracy przy kolejowych zestawach kołowych.

Spółka istnieje od roku 1946. W 1992 stała się spółką akcyjną. W 2007 roku zadebiutowała na GPW. Co najmniej w latach 2009 - 2017 nie notowała żadnych rocznych strat, była za każdym razem na plusie. Ściślej, mówimy tu o grupie kapitałowej i wynikach skonsolidowanych:

Przychody w pewnym sensie są w konsolidacji, jeśli patrzymy na retrospektywę długoterminową. Ostatnio notowano wysoki poziom 111,8 mln zł, minimum z 2010 to 86,8 mln zł. Dynamika za rok 2017 to 2,4 proc.

Wynik operacyjny za rok ubiegły to 3,4 mln zł, to niestety tylko połowa tego, co wypracowano rok wcześniej. 704 tys. zł zysku netto to raptem 18 proc. sumy z 2016. Z tego powodu marże za rok 2017 okazały się dość słabe, może nawet mizerne. W istocie tak niskich nie było wcześniej w badanym 9-leciu.

Marża EBITDA na poziomie 10,51 proc. nie była rekordowo niska - ale prawie. Podobną zaliczono w 2013 i 2014 roku.

A oto wyniki pierwszych trymestrów lat 2013 - 2018:

Przychody za I kw. 2018 to 29,3 mln zł. W skali rocznej wzrosły o 22 proc., solidnie. W dodatku w miejsce strat operacyjnej i netto mamy zyski. Zysk netto to 416 tys. zł, równowartość 1,4 proc. obrotów. EBITDA wymownie się poprawił, do 3,14 mln zł.

Ostatecznie jednak rentowności pierwszego trymestru 2018 nie są historycznie rekordowe, są raczej przeciętne. Trend przychodów pierwszo-kwartalnych jest od 2016 roku wzrostowy.

Sama jednostka dominująca miała 15,3 mln zł przychodów (o blisko milion mniej niż rok wcześniej) oraz 318 tys. zł zysku netto (poprzednio 911 tys. zł straty).

Popatrzmy jeszcze na dane bilansowe:

Majątek trwały opiewał ostatnio na 100,8 mln zł, zaś obrotowy na 94,7 mln zł. Niestety, pula środków pieniężnych wymownie spadła r/r, do skromnego poziomu 732 tys. zł. Cash-flow był ujemny także w relacji kwartalnej. Wypłacalność natychmiastowa obniżyła się do 1 proc., co jest niebezpiecznie niskim poziomem.

Pula zapasów wzrosła r/r o 35,4 proc., bardziej niż np. przychody, a to trochę niepokoi. Udział zapasów w aktywach krótkoterminowych to już nie 16 proc. (jak 31 marca 2017), ale 22 proc.

Ogólna płynność bieżąca na poziomie 1,36 pkt nie jest bardzo wysoka, niemniej trzyma się od dłuższego czasu w tych okolicach. Istnieje w każdym razie nadwyżka majątku obrotowego nad zobowiązaniami krótkoterminowymi.

Grupa Rafamet odbiega od złotej reguły, ale tylko nieznacznie (wskaźnik na poziomie 0,94 pkt). Zadłużenie ogólne nie jest bardzo wysokie, mieści się w normie (52 proc. sumy bilansowej). ROE i ROA były raczej niskie w I kw. 2018, ale przynajmniej dodatnie (w końcu wypracowano zysk).

Głównym inwestorem Rafametu jest Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. (47,3 proc. w kapitale i głosach). Sezam IX FIZAN miał 26,20 proc., Krzysztof Jędrzejewski 6,6 proc., zaś Michał Tatarek, członek rady nadzorczej, 6,04 proc.


Kamil Kiermacz